Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Irytująca pustka

Pustostany – zjawisko narastające

Na ul. Marszałkowskiej doliczono się na odcinku od pl. Unii Lubelskiej do pl. Zbawiciela 15 pustostanów. Na ul. Marszałkowskiej doliczono się na odcinku od pl. Unii Lubelskiej do pl. Zbawiciela 15 pustostanów. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
W starych ruderach i w nowych apartamentowcach jest mnóstwo pustostanów. A jednocześnie mieszkań brakuje.
Polityka

Stołeczny ratusz wystawia na sprzedaż jeden ze swoich największych pustostanów: dom przy ul. Złotej 83. Pięciopiętrowy budynek z przełomu XIX i XX w. był kiedyś bogato zdobioną kamienicą, w której na niższych piętrach znajdowały się wielopokojowe apartamenty. Po odbudowie ze zniszczeń wojennych miał już skromną elewację, bez zdobień i detali. A od lat 60. podupadał, nieremontowany i dewastowany. W klitkach na najwyższych piętrach, wynajmowanych kiedyś przez kamienicznika biednym lokatorom – bez wygód, z kranem na korytarzu – miasto ulokowało ludzi z marginesu. Na początku tego wieku kamienica była już nienadającą się do zamieszkania ruderą. W 2003 r. wykwaterowano z niej ostatnich lokatorów.

– Przewidujemy, że przetarg na Złotą 83 odbędzie się na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku – mówi Agnieszka Kłąb z biura prasowego ratusza. Będzie to szósta już próba znalezienia kupca na tę nieruchomość. Wielki pustostan (ponad 4 tys. m kw. powierzchni użytkowej) wpisany jest do rejestru zabytków, musi być remontowany i modernizowany zgodnie z zaleceniami stołecznego konserwatora. Magnesem, który tym razem może przyciągnąć inwestorów, jest zgoda konserwatora na zmianę przeznaczenia budynku na usługowy, a także na budowę podziemnego garażu i adaptację poddasza.

– Przebudowa uwzględniająca wymagania konserwatorskie kosztuje przeważnie więcej niż postawienie nowego budynku o podobnej powierzchni. Decyzja konserwatora o zmianie funkcji kamienicy jest słuszna. Myślę, że tym razem sprzedaż się powiedzie – uważa architekt Miłosz Romańczuk z Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej.

Polityka 49.2014 (2987) z dnia 02.12.2014; Rynek; s. 42
Oryginalny tytuł tekstu: "Irytująca pustka"
Reklama