Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju, zwany też planem Morawieckiego, to przepustka do politycznej kariery wicepremiera i ministra rozwoju.
Były prezes banku BZ WBK wyrasta na gospodarczego lidera rządu, jest nowym odkryciem Jarosława Kaczyńskiego i – jak słychać – jego fascynacją. Także dlatego, że błyskawicznie nauczył się języka prezesa i bardzo sprawnie się nim posługuje (o czym świadczy wywiad, jakiego udzielił POLITYCE). Premier Beata Szydło wypada przy nim blado.
W czasie gdy na scenie politycznej trwa zawierucha, PiS walczy ze wszystkimi o wszystko, zawłaszcza instytucje państwa, obsadza spółki i urzędy własnymi ludźmi, on jak gdyby nigdy nic przedstawia wizjonerski program.
Polityka
9.2016
(3048) z dnia 23.02.2016;
Komentarze;
s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Filary na piasku"