Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Coś się wymyśli sp. z o.o.

Firmy konsultingowe: ile zarabiają i za co?

Życie konsultanta to także ciągłe podróże. Smutniejszy wymiar konsultingu pokazał film „W chmurach” z George’em Clooneyem w roli głównej. Życie konsultanta to także ciągłe podróże. Smutniejszy wymiar konsultingu pokazał film „W chmurach” z George’em Clooneyem w roli głównej. East News
Konsulting to ciągle nieopowiedziany rozdział polskiego kapitalizmu. Właśnie po raz kolejny organizuje się na nowo, by odnaleźć się przy nowej władzy.
W doradztwie strategicznym stawki są wysokie. Zaczyna się od 1,5–2,2 tys. euro (6,5–9 tys. zł) za dzień pracy konsultanta z niewielkim doświadczeniem.zagandesign/Smarterpix/PantherMedia W doradztwie strategicznym stawki są wysokie. Zaczyna się od 1,5–2,2 tys. euro (6,5–9 tys. zł) za dzień pracy konsultanta z niewielkim doświadczeniem.

Szklane wieżowce, w których lubi rezydować konsulting, są rozrzucone po warszawskim Śródmieściu. Żeby dopytać, co w trawie piszczy, trzeba się więc trochę pokręcić. Spacer nie jest jednak przesadnie długi. Od ronda ONZ na plac Piłsudskiego (idziemy koniecznie ulicą Grzybowską). A potem ostro na południe na rondo Jazdy Polskiej. W zasadzie wystarczy. Nieprzypadkowo w 2015 r. UOKiK dowodził, że rynek polskiego konsultingu nosi znamiona oligopolu. A więc niby konkurencyjny, a jednak bardzo silnie skoncentrowany.

Na początek każdej rozmowy słyszymy, że bywało już lepiej. Ale już po drugiej kawie albo przy kolejnym piwie rozmówcom wraca optymizm. W końcu nie mówimy tu o jakimś pierwszym lepszym biznesie. Tylko o KONSULTINGU. A więc o branży, która we współczesnym (nie tylko polskim) kapitalizmie odgrywa szczególną rolę. Tak pozytywną i budującą, jak i niszczycielską.

Zacznijmy jednak od trosk sektora. Jedna z nich to rządowy okólnik, który trafił niedawno do spółek Skarbu Państwa. Zaleca, by spółki uważniej niż dotychczas korzystały z zewnętrznych usług doradztwa (minister Henryk Kowalczyk potwierdza w rozmowie istnienie takiego okólnika). Nieoficjalnie mówi się, że ustalony limit to 450 zł netto za godzinę. A więc 3,6 tys. zł dniówki konsultanta. Dużo to czy mało? Ludzie z branży mówią, że to zależy.

Konsulting to bowiem w Polsce całkiem spory rynek, przypominający domek na kurzej stopce. Na górze (komin naszej chatki) mamy absolutną arystokrację konsultingu. A więc firmy takie, jak amerykańscy giganci doradztwa strategicznego McKinsey czy Boston Consulting Group. Ich wymyślony mniej więcej sto lat temu w Ameryce model biznesowy jest genialny w swej prostocie. Polega na tym, by stale ściągać do siebie najzdolniejszych absolwentów amerykańskich uniwersytetów.

Polityka 14.2017 (3105) z dnia 04.04.2017; Rynek; s. 40
Oryginalny tytuł tekstu: "Coś się wymyśli sp. z o.o."
Reklama