Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Diesel wyklęty

Diesel wyklęty. Koniec silników wysokoprężnych w UE?

Szefowie koncernów samochodowych zaczynają się zastanawiać, czy dalsze inwestowanie w rozwój silników wysokoprężnych do samochodów osobowych ma sens. Szefowie koncernów samochodowych zaczynają się zastanawiać, czy dalsze inwestowanie w rozwój silników wysokoprężnych do samochodów osobowych ma sens. Getty Images
Jeszcze niedawno auta z silnikami wysokoprężnymi były nadzieją motoryzacji, a dziś ich producenci są oskarżani o najgorsze zbrodnie. Co poszło nie tak?
Przeciw silnikom Diesla rozpętano nagonkę, ale Mercedes z nich nie zrezygnuje. Na zdjęciu model z 1968 r.AlfvanBeem/Wikipedia Przeciw silnikom Diesla rozpętano nagonkę, ale Mercedes z nich nie zrezygnuje. Na zdjęciu model z 1968 r.

W połowie maja do biur koncernu Daimler AG i mieszkań niektórych jego pracowników wkroczyło 23 niemieckich prokuratorów i 230 policjantów. Szukali dowodów świadczących, że także Mercedes fałszował dane o emisji spalin w produkowanych autach. Afera Volkswagena, która wybuchła w 2015 r., zatacza coraz szersze kręgi po obu stronach Atlantyku. Choć Volkswagen wydał już miliardy dolarów na odszkodowania, rekompensaty, akcje naprawy i wymiany aut, to wciąż pojawiają się kolejne zarzuty, żądania i procesy. Koncern VW zakazał przedstawicielom swojej kadry kierowniczej wyjeżdżania do USA, po tym jak jeden z menedżerów, wracając z wakacji na Kubie, nieopatrznie wylądował na Florydzie i został tam natychmiast aresztowany.

Na cenzurowanym jest już nie tylko Volkswagen. W cieniu podejrzeń znalazły się inne renomowane marki: Renault, Nissan, Fiat-Chrysler, a także producent samochodowej elektroniki Bosch. Ten ostatni już został zmuszony do zapłacenia kilkusetmilionowej kary za pomaganie VW. Przyłożył rękę do oprogramowania, które potrafiło rozpoznawać, kiedy auto poddawane jest testowi składu spalin, i na ten okres dyskretnie zmieniało tryb pracy silnika tak, by ostre normy emisji nie zostały przekroczone.

Jednak Mercedes – marka Daimlera najsilniej kojarzona z silnikami wysokoprężnymi – dotychczas zdawał się być poza podejrzeniami. Uchodził nie tylko za symbol solidności i jakości, ale także za firmę z największym doświadczeniem w tworzeniu nowoczesnych diesli. Inne koncerny kupowały od Mercedesa licencje na niektóre rozwiązania. – Nowoczesne silniki Diesla są w praktyce tak czyste, jak współczesne napędy benzynowe, a przy tym emitują mniej CO2. Powinny zatem pozostać na rynku – przekonywał dziennikarzy Dieter Zetsche, prezes zarządu Daimlera, podczas niedawnego salonu samochodowego w Genewie.

Polityka 23.2017 (3113) z dnia 06.06.2017; Rynek; s. 38
Oryginalny tytuł tekstu: "Diesel wyklęty"
Reklama