Nie ma tygodnia, by opinia publiczna nie została zelektryzowana jakąś atomową sensacją. Ostatnia: elektrownię jądrową zbudują nam Chińczycy. I to nie jedną, ale dwie, i to giganty. W sumie dorobimy się ok. 10 tys. MW jądrowej mocy, choć jeszcze niedawno mowa była o 1,5 tys. MW. Mało tego. W promocji dostaniemy jeszcze fabrykę samochodów elektrycznych, drukarki 3D do drukowania... budynków, a także technologię zgazowania węgla. Będzie to offset, czyli chińskie inwestycje w zamian za zakup ich atomowych elektrowni.