Ekscesy i sukcesy rodzinnych sukcesji
Biznes w spadku, czyli jak działają doradcy sukcesyjni
29 października 2018
Pierwsze pokolenie polskiego kapitalizmu odchodzi na emeryturę z nadzieją, że stworzone przez nie firmy przejmą dzieci, a potem wnuki. To jednak nie takie proste. Z pomocą przychodzą doradcy sukcesyjni.
Kiedy doradca sukcesyjny po raz pierwszy pojawia się na rodzinnym spotkaniu, zwykle bez uprzedzenia, wywołuje małą panikę. Dlaczego mamy mówić o sukcesji? Dlaczego nic nam nie powiedziałeś, tato? Rodzina podejrzewa najgorsze, podobnie jak pracownicy firmy, do których szybko dociera, że w rodzinie szefa szykują się jakieś zmiany. Wiedzą, że to może im źle wróżyć. W firmach rodzinnych pracownicy są świadomi, że ich los jest spleciony z losem właścicieli. Zwłaszcza z losem prezesa, głowy rodu. Bo najczęściej na czele firm rodzinnych stoją mężczyźni, choć są od tego liczne wyjątki.
Polityka
44.2018
(3184) z dnia 29.10.2018;
Rynek;
s. 38
Oryginalny tytuł tekstu: "Ekscesy i sukcesy rodzinnych sukcesji"