Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Fakturowy ból głowy

K-Towers: O co chodzi z fakturą wystawioną Srebrnej przez Birgfellnera

Ul. Srebrna w Warszawie Ul. Srebrna w Warszawie Jaap Arriens / Forum
Ujawniony przez „Gazetę Wyborczą” dokument wzbudził wiele emocji. Co zrobić z taką fakturą?

Prof. Andrzej Zybertowicz doradza samemu prezydentowi, ale miejmy nadzieję, że nie w sprawach gospodarczych. Komentując fakturę wystawioną spółce Srebrna na ponad 1,5 mln zł, stwierdził, że jego wątpliwości budzi brak podpisu. Tymczasem faktury, zgodnie z rozporządzeniem ministra finansów z 2005 r., nie muszą zawierać ani podpisu, ani pieczątki wystawiającego. A mimo to są ważne. Muszą za to mieć szereg innych elementów, jak data wystawienia, numer, dane odbiorców towaru lub usługi czy kwotę do zapłaty. Wszystko to na najsłynniejszej dziś fakturze w Polsce można znaleźć łącznie z terminem na dokonanie płatności. Krótkim, bo tylko siedmiodniowym, ale i to zgodne z prawem.

Problemy z fakturą wystawioną Srebrnej

Oczywiście nie znaczy to, że kto taką fakturę dostanie, musi ją zapłacić. Spółka Srebrna mogła wystawić notę korygującą, jeśli chciała poprawić pewne dane na fakturze (ale nie kwotę, jakiej zażądała od niej firma Nuneaton, kierowana przez Geralda Birgfellnera). Jeśli natomiast nie zgadzała się z wyceną partnera albo kwestionowała sam fakt wykonania usług, powinna była go o tym jasno poinformować. W takiej sytuacji firma Nuneaton mogła np. wystawić fakturę korygującą, zmieniając kwotę do zapłaty.

Gdyby obie strony nie doszły polubownie do porozumienia, powinny spotkać się w sądzie, który rozstrzygnąłby ich spór. Jeśli przedsiębiorca dostaje fakturę, której z różnych powodów nie chce zapłacić, musi zareagować, zamiast taki dokument ignorować – najlepiej w formie pisemnej.

Reklama