Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Rysy na szkle

Czy przez konflikt w rodzinie może się rozlecieć firma?

Prezes Drutexu ma już 69 lat, ale nic nie wskazuje, by chciał przekazać władzę w firmie. Prezes Drutexu ma już 69 lat, ale nic nie wskazuje, by chciał przekazać władzę w firmie. Marek Wiśniewski/Puls Biznesu / Forum
Twórca Amazona stara się rozwieść aksamitnie, by rozpad małżeństwa nie odbił się na wycenie akcji jego firmy. Twórcy Drutexu Leszkowi Gierszewskiemu puściły nerwy jeszcze przed rozwodem, co dla firmy wartej prawie miliard złotych może mieć fatalne skutki.
Fabryka okien Drutex.Jakub Szymczuk/Forum Fabryka okien Drutex.

Trudno porównywać Amazona z Drutexem, obie firmy łączy jednak to, że są rodzinne. Analogii jest więcej. I szef Amazona Jeff Bezos, i Gierszewski żeniąc się, nie mieli pojęcia, że staną się bajecznie bogaci, dziś Bezos jest najbogatszy na świecie, Gierszewski 40. w Polsce. Pierwszy w dniu ślubu jeszcze nie wiedział, że za rok wymyśli najtańszy i największy internetowy sklep na świecie, drugi – że za kilka lat stworzy firmę, która stanie się europejskim liderem w produkcji okien. Żaden nie pomyślał o intercyzie, a bez niej przy rozstaniu, o którym przy weselnych toastach także się nie myśli, cały majątek dzieli się na pół. Gorzej, jeśli w konsekwencji dzieli się też władzę w firmie.

W przypadku Bezosa oznacza to, że jego byłej żonie, jeśli Jeff jej nie przekona do innego rozwiązania, należeć się będzie 68 mld dol. Zapewne otrzyma je w akcjach firmy. Akcje Amazona po ogłoszeniu przez Bezosa w styczniu tego roku zamiaru rozwodu i natychmiastowym wydaniu zgodnego oświadczenia małżonków, że mimo to postanawiają zostać przyjaciółmi, nie poleciały na łeb na szyję. Ale nic nie jest do końca przesądzone.

Kominiarki i broń

U Gierszewskich o przyjaźni na razie nie ma mowy. Wręcz odwrotnie – o ich małżeńskich kłopotach dowiedziała się cała Polska i zapewne wielu kontrahentów zagranicznych, co osłabia zaufanie do firmy. Awantura zaczęła się od wrogiego przejęcia. A dokładnie od tego, że prezes Drutexu zamiar takiego wrogiego przejęcia dopiero podejrzewał. Więc niejako je uprzedzając, zrobił coś, czego dla dobra firmy i własnego robić na pewno nie powinien. Poprosił o pomoc Krzysztofa Rutkowskiego, dawniej zwanego detektywem.

Powinien przewidzieć, że ściągnięcie do kilkunastotysięcznego Bytowa na Pomorzu 40 chłopa w kominiarkach i pod bronią odbije się szerokim echem nie tylko w tabloidach, ale także w poważnej prasie.

Polityka 10.2019 (3201) z dnia 05.03.2019; Rynek; s. 36
Oryginalny tytuł tekstu: "Rysy na szkle"
Reklama