Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Nie wolno, ale można

Co wolno kupować, ale nie można używać?

Elektryczna hulajnoga to pojazd mechaniczny, a takimi jeździć po ścieżkach nie wolno. Po chodniku też nie wolno. Może więc po ulicy? Elektryczna hulajnoga to pojazd mechaniczny, a takimi jeździć po ścieżkach nie wolno. Po chodniku też nie wolno. Może więc po ulicy? Andrzej Hulimka / Forum
Coraz częściej możemy legalnie kupować towary i usługi, których używanie jest nielegalne. Sprzedawcy radzą, by się nie przejmować, bo zakazy mają charakter teoretyczny. Teoretyczne państwo?
Domowa destylarnia.EAST NEWS Domowa destylarnia.

Tej zimy działacze Dolnośląskiego Alarmu Smogowego (DAS) postanowili sprawdzić, jak w ich regionie są przestrzegane przepisy lokalnej uchwały antysmogowej i rozporządzenia ministra energii w sprawie jakości paliw stałych, jednego z najważniejszych aktów prawnych rządowego programu „Czyste powietrze”.

Od niespełna roku obowiązuje zakaz sprzedaży najgorszej jakości opału, a sprzedawcy mają obowiązek wydawania kupującym dokumentów z informacją dotyczącą parametrów oferowanego paliwa. Działacze DAS, udając klientów, chcieli się przekonać, czy to działa. Okazało się, że niespecjalnie. – Od niektórych sprzedawców słyszeliśmy: są nowe przepisy, ale one się u nas nie przyjęły – wyjaśnia Krzysztof Smolnicki z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego. – W sprzedaży są rzeczy, których sprzedawać nie wolno. Na przykład stare drewniane podkłady kolejowe nasycone środkami chemicznymi. Składy opałowe oferują pelet robiony z meblarskich odpadów. Taki pelet to nie paliwo, ale szkodliwy odpad zawierający toksyczne kleje, lakiery i plastik. Jednak największą naszą bolączką jest dostępny w sprzedaży, choć zakazany przez uchwałę antysmogową, węgiel brunatny.

Brunatny problem

Węgiel brunatny to paliwo o marnej wartości opałowej, z masą szkodliwych zanieczyszczeń. Dlatego wykorzystuje się go w elektrowniach wyposażonych w systemy odsiarczania spalin i elektrofiltry. Elektrownie lokowane są tuż obok kopalni odkrywkowych, bo wożenie takiego paliwa nie ma ekonomicznego sensu. Na Dolnym Śląsku węgiel brunatny uchodzi jednak za tani substytut węgla kamiennego i był zawsze wykorzystywany do celów grzewczych. Zaopatrzenie zapewnia tu Kopalnia Węgla Brunatnego Turów, należąca do Polskiej Grupy Energetycznej. Jej zadaniem jest dostarczanie paliwa do kotłów leżącej obok wielkiej i rozbudowywanej elektrowni PGE.

Polityka 15.2019 (3206) z dnia 09.04.2019; Rynek; s. 42
Oryginalny tytuł tekstu: "Nie wolno, ale można"
Reklama