Mamy nowych mistrzów Wimbledonu; ojciec Rydzyk na Jasnej Górze; Sławosz Uznański-Wiśniewski wraca na Ziemię; Donald Trumpa ogłasza cła na Unię Europejską; uwaga na burze z gradem.
Polska zakończyła właśnie półroczne przewodniczenie w Unii. Nie było wielkich wizji. Ale polskich urzędników bardzo chwalono za sprawność.
Według naszych informacji Komisja Europejska nie odważy się wprowadzić zunifikowanego podatku od usług cyfrowych – mimo presji ze strony społeczeństwa obywatelskiego i niektórych frakcji Parlamentu Europejskiego.
Przywódcy UE, mimo zapewne przejściowych zastrzeżeń Słowacji, zachowują jedność w polityce sankcyjnej wobec Rosji. Na szczycie w Brukseli rozmawiali o cłach Trumpa i klimacie.
Każdy z krajów Unii raz na jakiś czas sprawuje prezydencję. Nie każdy jednak z tej okazji wychodzi z tak obszerną ofertą kulturalną.
Biznes lotniczy i zbrojeniowy z obu stron Atlantyku nie widzi innej drogi jak współpraca. To dobrze, bo te więzy są trwalsze niż kadencje i ideologie.
Eksperci podpowiadają, że najważniejszy będzie teraz kierunek postępowania Iranu: jak odpowie i co ewentualnie zaatakuje. Na razie walczy w osamotnieniu.
Porozumienie z Schengen 40 lat temu otworzyło granice państw europejskich. Od tamtej pory sytuacja zmieniła się dramatycznie – Europę ogarnął lęk przed migrantami.
Bułgaria porzuca lewa po 145 latach. Będzie 21. krajem Unii posługującym się wspólną walutą. Poza strefą euro pozostaje jeszcze szóstka, w tym Polska. Ale u nas nie ma klimatu.
Szczyt G7 rozpoczyna ciężką rozgrywkę negocjacyjną Donalda Trumpa z Europejczykami, którzy boją się, że Ameryka zacznie mieszać tematy handlu, bezpieczeństwa i pomocy Ukrainie. Nowy kontekst rzuca na te rozmowy wojna między Izraelem i Iranem.