Laureatami Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie ekonomii zostali w tym roku Esther Duflo, Abhijit Banerjee i Michael Kremer za prace nad ubóstwem. Cała trójka jest doskonale znana ekonomistom. O Esther Duflo, Francuzce pracującej obecnie w Massachusetts Institute of Technology, pisał trzy lata temu Adam Leszczyński w książce „Eksperymenty na biednych”: „dostąpiła wszystkich możliwych zaszczytów – poza Noblem – o jakich może marzyć ekonomista: medal Johna Batesa Clarka, przyznawany co dwa lata najlepszemu ekonomiście w USA poniżej czterdziestki (wielu nagrodzonych nim dostało później też Nobla) oraz stypendium fundacji MacArthura nazywane nagrodą dla geniuszy i przyznawane najwybitniejszym młodym naukowcom. Była najmłodszą osobą w historii, którą poproszono o wygłoszenie wykładu w Collège de France, a magazyn Foreign Policy wpisał ją na listę 100 najważniejszych myślicieli na świecie”.
Teraz Duflo może sobie dopisać, że jest drugą kobietą, po Elinor Ostrom, która została wyróżniona ekonomicznym Noblem, a po Jeanie Tirolu drugim reprezentantem Francji w tej konkurencji. To wszystko w wieku 46 lat, czyli kolejny rekord – tak młodej osoby nagrodzonej w tej dziedzinie nie było.
Pozostali laureaci także mają się czym chwalić, a Banerjee może do tego dołożyć nutę osobistą: to on wypromował doktorat Duflo w MIT, co otworzyło przed nią drogę nie tylko do profesury na tej uczelni (pierwszy przypadek w historii, kiedy instytucja złamała zasadę, że nie zatrudnia swoich doktorantów), ale także połączyło uczonych węzłem małżeńskim. Warto jeszcze dodać, że do ruszenia za ocean zachęcił francuską ekonomistkę Thomas Piketty, gwiazda i guru lewicowej, krytycznej myśli ekonomicznej. Do dziś łączy ich wszystkich przyjaźń w wymiarze zarówno naukowym, jak i towarzyskim.