Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Era czarnego kamienia

BlackRock – korporacja, która zarządza światem

Szef BlackRock Larry Fink. Szef BlackRock Larry Fink. Christopher Goodney/Bloomerg / Getty Images
Rządowe zlecenie na zarządzanie postpandemicznym kryzysem w USA dostał BlackRock. To firma, która już „posiada świat”, a wkrótce będzie miała jeszcze więcej.
Larry Fink przez lata był uważany za jednego z najzdolniejszych ludzi na Wall Street.Niyi Fote/Zuma Press/Forum Larry Fink przez lata był uważany za jednego z najzdolniejszych ludzi na Wall Street.

Teorie spiskowe o rządzie światowym najczęściej skupiają się na lepiej znanych od niej korporacjach jak Citigroup, JP Morgan Chase czy Exxon Mobile, Shell, McDonald’s i Nestle. A przecież BlackRock jest lub był największym udziałowcem we wszystkich tych firmach. To dziś drugi lub trzeci największy inwestor w Microsofcie, Apple’u, Amazonie i Procter&Gamble. Ma udziały niemal we wszystkich kluczowych spółkach notowanych na światowych giełdach. W branży nazywany jest – trochę przesadnie – „firmą, która posiada świat”. Co więcej, inwestowanie nie jest najważniejszym polem działalności BlackRock.

Według kwietniowego raportu firma zarządza obecnie cudzymi aktywami o łącznej wartości 6,47 bln (12 zer) dol., sześciokrotnie wyższej niż przed dekadą. Pod tym względem jest również największa na świecie. BlackRock doradza licznym rządom, m.in. amerykańskiemu, kanadyjskiemu, izraelskiemu, a także Komisji Europejskiej. Jest wreszcie właścicielem największej na świecie platformy informatycznej do oceny wartości aktywów. Teoria spiskowa pisze się więc sama.

Zaufanie bez granic

Ostatnio wydatnie pomaga w tym Rezerwa Federalna (Fed), czyli bank centralny USA. Od marca prowadzi akcję ratunkową sponiewieranej przez pandemię amerykańskiej gospodarki. Wspiera firmy i samorządy, głównie obniżając koszty pożyczanego przez nie pieniądza. Pośrednio, poprzez wtłaczanie do ogólnego obrotu kolejnych nowo stworzonych dolarów, i bezpośrednio, skupując od zagrożonych korporacji ich obligacje. Fed nie robi jednak tego sam, bo brakuje mu ekspertyz – amerykański rynek obligacji korporacyjnych to warta ponad trylion dolarów dżungla, w której roi się od toksycznych pułapek. Dlatego wynajął ekspertów.

To właśnie za poradą BlackRock Fed zdecydował się na największy w historii program skupu tych obligacji oraz innych instrumentów finansowych.

Polityka 30.2020 (3271) z dnia 21.07.2020; Rynek; s. 41
Oryginalny tytuł tekstu: "Era czarnego kamienia"
Reklama