Mieliśmy handlowy czarny piątek – bez handlu. Czarną sobotę – czyli tłumy po otwarciu galerii i sklepów. Potem czarną niedzielę – znów dzień bez zakupów. Handlowcy naciskają, aby po miesiącach przymusowego lockdownu uchylić na stałe zakaz niedzielnej sprzedaży. Jest szansa?
Decyzję o otwarciu galerii handlowych i sklepów meblowych w ostatnią sobotę listopada, po trzech tygodniach zamknięcia, przedsiębiorcy przyjęli jak skazaniec, który przed egzekucją dowiaduje się o ułaskawieniu. Dla wielu to nadzieja na ocalenie całego życiowego dorobku, bo „galernicy”, czyli prowadzący sklepy i punkty handlowe w galeriach handlowych, zawierając wieloletnie umowy dzierżawy z operatorami obiektów, muszą poddać się tzw. trzem kosom. To artykuł 777 Kodeksu postępowania cywilnego, dający możliwość egzekucji komorniczej zaległego czynszu bez procesu sądowego.
Polityka
49.2020
(3290) z dnia 01.12.2020;
Temat tygodnia;
s. 15
Oryginalny tytuł tekstu: "Modlitwa do Świętego Mikołaja"