Do krakowskiej rodziny Likusów należą luksusowe hotele, wytworne restauracje i najdroższe w Polsce delikatesy. Bogaci i wymagający turyści, podróżujący według wskazówek snobistycznego przewodnika Relais&Chateaux, z Polską i branżą turystyczną kojarzą tylko to nazwisko.
Ale oswajanie z luksusem własnych rodaków idzie Likusom ostatnio coraz trudniej. Szczególnie w Krakowie, gdzie do świetności doprowadzili najstarszy hotel Pod Różą, z ruin odbudowali Copernicusa i Stary, w którym za wielkie pieniądze odnowili średniowieczne freski i stropy. Zasugerowali też, by kramy sprzed wieków, pod płytą Rynku Głównego, odkopać, odbudować i handlować w nich, na przykład biżuterią. I wtedy stary Kraków zatrząsł się z oburzenia.
Polityka
2.2007
(2587) z dnia 13.01.2007;
Rynek;
s. 41
Oryginalny tytuł tekstu: "Luksusy Likusów"
Joanna Solska
Publicystka „Polityki”. Studiowała teatrologię, bo w PRL teatru nie musieliśmy się wstydzić przed światem. Dzięki temu pisze „ludzkim językiem” o sprawach trudnych, takich jak gospodarka. Laureatka nagród, m.in. Eugeniusza Kwiatkowskiego, Dariusza Fikusa, Pryzmat i w konkursie Grand Press za najlepsze teksty ekonomiczne.