Rynek

Wakacje bez atrakcji

Wakacje bez atrakcji, oszczędnie, z lękami. Nigdy nie było tak źle jak w tym roku

Jako cel wyjazdu krajowego najczęściej wybieramy wybrzeże Bałtyku, a w przypadku wycieczek zagranicznych pobyt nad jakimś ciepłym morzem. Jako cel wyjazdu krajowego najczęściej wybieramy wybrzeże Bałtyku, a w przypadku wycieczek zagranicznych pobyt nad jakimś ciepłym morzem. Kacper Kowalski / Forum
Udany letni urlop Polaka wymaga trzech rzeczy: słońca, morza oraz kawałka wygrodzonej parawanem piaszczystej plaży. To było dobrze widać w tym sezonie. Ale było też widać, że ludzie oszczędzają na wszystkim.
Turcja to kierunek numer jeden wakacyjnych wyjazdów zagranicznych Polaków.Shutterstock Turcja to kierunek numer jeden wakacyjnych wyjazdów zagranicznych Polaków.

Przed tegorocznym latem Polska Organizacja Turystyczna zapytała Polaków o ich urlopowe plany. Czy się gdzieś wybierają i dokąd? Ankieterów interesował każdy wyjazd wypoczynkowy, pod warunkiem że będzie się wiązał przynajmniej z jednym noclegiem poza domem. 65 proc. badanych zadeklarowało, że ma takie plany, co zapowiadało dobry rok dla turystyki, dużo lepszy od 2021 r. Wyglądało na to, że definitywnie pożegnamy się z pandemiczną smutą i zbliżymy do rekordowego 2019 r. Większość (71 proc.) planujących wakacje zamierzała spędzić je w kraju. Za granicę wybierało się 19 proc. Jako cel wyjazdu krajowego najczęściej wskazywano wybrzeże Bałtyku, a w przypadku wycieczek zagranicznych pobyt nad jakimś ciepłym morzem był celem niemal wyłącznym.

W drugiej połowie sierpnia branża turystyczna nie kryła zadowolenia, choć daleka była od euforii. Polacy zrobili, jak obiecali. Jest frekwencja dużo wyższa od ubiegłorocznej, ale wpływy nie będą oszałamiające. O zyskach takich jak w 2021 r. nie ma co marzyć. Te ubiegłoroczne były głównie zasługą rozliczania covidowych subwencji PFR i bonu turystycznego. – Sezon się nie skończył, za wcześnie na podsumowania. Choć szczyt za nami, to letnie wyjazdy zagraniczne potrwają jeszcze do pierwszej połowy października. A i krajowe, we wrześniu, mają swoich zwolenników. W obu przypadkach magnesem są niższe ceny i większa dostępność – wyjaśnia Maciej Nykiel, prezes Biura Podróży Nekera. – Ale po wynikach lipca i sierpnia widać, że biura podróży wyślą w tym roku na zagraniczne wycieczki podobną jak w 2019 r. liczbę polskich turystów.

Do wyjazdów urlopowych skłoniło w tym roku Polaków pożegnanie z uciążliwościami pandemicznych rygorów. Znikły już właściwie wszędzie – w Polsce i za granicą. Maseczki nie są już prawie nigdzie wymagane, mało kto sprawdza paszporty covidowe.

Polityka 36.2022 (3379) z dnia 30.08.2022; Rynek; s. 42
Oryginalny tytuł tekstu: "Wakacje bez atrakcji"
Reklama