Inflacja w nowym roku wciąż nie odpuści – ceny wzrosną średnio o ok. 5 proc. Więcej zapłacimy za jedzenie, papierosy i odbiór śmieci, a na stabilne opłaty za prąd możemy liczyć tylko do jesieni. Być może za to stanieją wreszcie nieruchomości.
Zima już straszy wysokimi cenami. Inflacja rośnie. Co to może oznaczać dla kolejnej nadchodzącej kampanii? Czy lęk o poziom życia to woda na młyn dla populistów?
Rozpoczęła się izraelska operacja w Libanie; Duda na balu z przyjaciółmi Putina; mało przyjemnie w temacie inflacji; Szymczyk z zarzutami za granatnik; prokurator Barski u prezydenta.
Przyspieszająca inflacja wyklucza obniżki stóp procentowych jeszcze przez wiele miesięcy. To dobra wiadomość dla złotego, ale zła dla kredytobiorców i przedsiębiorców.
Czy nowe dane skłonią Radę Polityki Pieniężnej do cięcia stóp? Na razie niewiele na to wskazuje.
Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane o inflacji w lipcu. Po pięciu miesiącach w granicach celu Narodowego Banku Polskiego wykroczyła poza ten zakres, osiągając 4,2 proc. rok do roku.
ABW zatrzymało byłego wiceministra sprawiedliwości, inflacja na razie stabilna, echa po zamachu na Trumpa, polska ekipa na igrzyska w Paryżu, czy Gruzja oddala się od Unii Europejskiej?
Po bardzo słabym ubiegłym roku nadchodzi wreszcie lepszy czas dla naszej gospodarki. Niższa inflacja, wyraźny wzrost płac i napływ unijnych funduszy – ta mieszanka poprawia nastroje i konsumentów, i przedsiębiorców.
Imponujący wzrost realnych wynagrodzeń cieszy, ale jednocześnie oznacza ryzyko powrotu wyższej inflacji.
Ekonomiści twierdzą, że 5-proc. stawka VAT na żywność wraca w najlepszym momencie, inflacja na razie bowiem szybko spada, co jednak nie oznacza spadku cen.