Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Z głową w chmurach

Kryzysowy popyt na kreatywność

Strocchi / Flickr CC by SA
Nawet najbardziej poważne korporacje i stateczne firmy zatrudniają dziś ludzi, których do niedawna uważały za szaleńców. Wszyscy szukają innowatorów.

Praktykowane powszechnie w ostatnich dekadach kopiowanie, powtarzanie formatów, powielanie wzorców, pilnowanie procedur i standardów – przemija. W każdej dziedzinie: od technologii i gospodarki, poprzez marketing czy public relations, naukę oraz sztukę, po zachowania liderów politycznych i gospodarczych oraz szeregowych przedstawicieli różnego typu korporacji – oczekuje się obecnie przede wszystkim innowacyjności. To jeden ze skutków światowego kryzysu, który podważył i ośmieszył rutynę, brak wyobraźni, uleganie owczym pędom. Słowo innowacyjność wszędzie robi błyskotliwą karierę. Nawet Toyota w swoich ogłoszeniach podkreśla, że model jej najnowszego samochodu jest innowacyjny. Wicepremier Waldemar Pawlak patronuje licznym konferencjom, które odbywają się pod hasłem innowacyjności. Dmitrij Miedwiediew poleciał do USA na spotkanie z Barackiem Obamą, ochrzczone „innowacyjnym szczytem”.

W międzynarodowym badaniu przeprowadzonym przez IBM, w którym wzięło udział 1500 prezesów (również z Polski), kierujących firmami w pięciu różnych branżach – właśnie kreatywność wygrała w 2010 r. jako pierwszoplanowa i najważniejsza cecha przywództwa. To ona ma spełnić rolę miecza do przecięcia pętli kryzysu, w jaki wplątała się światowa gospodarka, a wraz z nią poszczególni konsumenci. Za niemal równie istotną jak kreatywność zaletę większość zagranicznych respondentów (z 33 krajów) biorących udział w badaniu uznała „myślenie w skali globalnej”. Co ciekawe, poglądu tego nie podzielił ani jeden z polskich ankietowanych prezesów, uznając widać, że Wall Street jest daleko, za to Aleje Ujazdowskie (czyli siedziba rządu) blisko.

Myślenie, nazwijmy je, szerokopasmowe wymaga szczególnych umiejętności, które można rozwijać.

Każdy dobry pomysł zawiera w sobie coś z dobrego dowcipu – błyskotliwe skojarzenie i szybką, zaskakującą pointę.

Polityka 28.2010 (2764) z dnia 10.07.2010; Ludzie i obyczaje; s. 88
Oryginalny tytuł tekstu: "Z głową w chmurach"
Reklama