Nowa minister edukacji Krystyna Szumilas niespełna po tygodniu od zaprzysiężenia rządu przedstawiła swój pomysł wobec sześciolatków. Resort proponuje przedłużenie o dwa lata okresu, w którym rodzice podejmują decyzję o rozpoczęciu przez sześciolatka edukacji szkolnej. Oznacza to, że rodzice dzieci z roczników 2006 i 2007 r. wciąż będą mieli wybór, czy posłać je do pierwszej klasy w wieku sześciu lat, ale rocznik 2008 r. obowiązkowo rozpocznie edukację w wieku sześciu lat.
Co jeszcze proponuje MEN:
* Dzieci pięcioletnie nadal będą objęte obowiązkiem przedszkolnym.
* Dzieci z roczników 2006 i 2007 nadal mają uczęszczać do przedszkoli lub oddziałów przedszkolnych w szkołach - jeśli nie pójdą do szkół wcześniej. Nauczyciele mają opracować specjalne programy, które pomogą rozszerzyć ich wiedzę.
* W podjęciu decyzji o zapisaniu sześciolatka do klasy pierwszej rodzicom pomoże informacja o poziomie przygotowania dziecka do edukacji szkolnej, przygotowana przez nauczyciela w przedszkolu.
* Wydłużenie do 2014 r. terminu wprowadzenia obowiązku nauki dla sześciolatków umożliwi samorządom skorzystanie m.in. ze środków przeznaczonych na realizację rządowego programu „Radosna szkoła".
Resort edukacji w komunikacie w tej sprawie podkreśla, że cywilizacyjna zmiana, jaką jest jak najwcześniejsze objęcie dzieci zorganizowaną edukacją, zapewnia im szybszy rozwój, wcześniejsze odkrywanie ich talentów i korygowanie ewentualnych deficytów.