Wybitny reżyser teatralny Krystian Lupa wyznał w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, że nie wierzy rządzącym: „Politycy tylko udają, że realizują jakąś misję. Dotyczy to wszystkich uczestników życia politycznego. Platforma Obywatelska ukrywa potrzebę władzy pod ideą modernizacji, z kolei prawicowa opozycja kamufluje ją miłością do Polski… Nikt się nie zająknie, że władzę ma w głębi swojej natury”.
Premier Donald Tusk w rozmowie z „Tygodnikiem Powszechnym” wyraził kilka ogólniejszych przemyśleń o mechanizmach władzy, m.in. następujące: „Wiele nieszczęść w polityce światowej i polskiej wiąże się z tym, że brali się za nią ludzie, którzy mieli dwie lewe ręce do codziennej pracy i rewolucyjne pomysły, których cele miały się spełnić w nieokreślonej przyszłości”.
Jadwiga Król, pełnomocniczka ds. równego statusu kobiet i mężczyzn w województwie warmińsko-pomorskim, w „Wysokich Obcasach” apeluje do kobiet: „No i jeszcze chciałabym powiedzieć jedno: polityka nie gryzie! Polityka rządzi. Jak chcecie zmian, dziewczyny: wolności, równości i szczęścia, to musicie działać, najlepiej – politycznie. Jeśli nie chcemy, by nami rządzili, musimy rządzić same”.
Najważniejsze media tego faktu w ogóle nie odnotowały, tylko w tabloidzie można było przeczytać, że w minionym tygodniu Bronisław Komorowski spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim. Spotkanie miało charakter przypadkowy, nastąpiło podczas mszy z okazji 90 rocznicy powrotu Górnego Śląska do Polski. Prezes siedział kilka rzędów za prezydentem, więc do przekazania znaku pokoju nie doszło.
Reporter „Faktu” zadał posłance PiS Annie Sobeckiej podchwytliwe pytanie, mianowicie, dlaczego wyszła z gmachu Sejmu przed końcem obrad.