Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Polityka i obyczaje

Polityka

Kto był autorem pomysłu, aby kandydat na technicznego premiera prof. Piotr Gliński przemówił na sali sejmowej z tabletu? Odpowiedź zna rzecznik PiS Adam Hofman: „W PiS najlepsze pomysły ma prezes”.

W Platformie Obywatelskiej tylko chwilowy spokój. „Na wyjazdowym posiedzeniu klubu pod koniec marca politycy spodziewają się następnych porządków w partii, ale raczej bez ścinania głów – dowiedziała się „Polska”. – Na posiedzeniu klubu czeka nas młotkowanie od premiera – przyznaje Antoni Mężydło”.

Jakie strategiczne cele stawia sobie Solidarna Polska, zdradza b. członek partii, wypowiadający się oczywiście anonimowo: „W tej partii ważne jest tylko to, aby wprowadzić do Parlamentu Europejskiego trzech, czterech posłów – Ziobrę, Kurskiego, Cymańskiego i Kempę. Reszta się nie liczy. Poszła za Ziobrą, bo mu to obiecała, a teraz może zostać z ręką w przysłowiowym nocniku”.

W redakcji „Gazety Wyborczej” doszło do niezaplanowanego spotkania Ryszarda Kalisza z delegacją Kongresu Kobiet. Początek rozmowy był obiecujący. Bochniarz: „Możesz przekazać swoim mocodawcom, że udało ci się nawiązać kontakt z Kongresem Kobiet”. Kalisz: „Ja nie mam mocodawców”. Środa: „Coś podobnego! To wchodzisz do Kongresu Kobiet i robisz z nami inicjatywę polityczną?”. Kalisz: „Ja też, przyznaję, jak usłyszałem, że mam być łącznikiem z kobietami, byłem niezadowolony”.

Dobrą radę dla Kalisza ma szef mazowieckiego SLD Włodzimierz Czarzasty: „Ja rekomendowałbym mu taki prosty dosyć proces, który rzadko w przyrodzie występuje, to znaczy proces myślenia.

Polityka 11.2013 (2899) z dnia 12.03.2013; Polityka i obyczaje; s. 114
Reklama