Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Deomotywatory

FaceBóg – o ewangelizowaniu za pomocą memów i tweetów

W czasie, gdy na papieża wybrano Franciszka, Deon.pl rejestrował 4,7 mln odwiedzin i miał 1,7 mln użytkowników. W czasie, gdy na papieża wybrano Franciszka, Deon.pl rejestrował 4,7 mln odwiedzin i miał 1,7 mln użytkowników. Piotr Socha / Polityka
Portal polskich jezuitów chce przyciągnąć ludzi do faceBoga i ma w tym podejściu sprzymierzeńca – innego jezuitę, papieża Franciszka. A cały religijny Internet uczy się, jak wykorzystywać memy i tweety.
Internet

Czarny prostokąt zatytułowany „Odbierz SMS-a”. Dalej treść właściwa: „Jesteś wspaniałą osobą. Wiem to, bo Cię stworzyłem”. Podpis? Bóg. To tylko jeden z wielu memów internetowych, które przewijają się przez aplikację faceBóg, której twórcami są ludzie związani z jezuickim portalem Deon.pl. Taki mem ma siłę rażenia, której brakuje niejednemu kazaniu. Krąży w sieci, wyskakując na profilach osób, które zachwycił, i metodą wirusową dostaje się na profile kolejnych użytkowników.

Podczas ostatniego zawirowania w Watykanie, gdy jeden papież odchodził, a następny pokazywał się światu, Deon.pl miał zasięg prawie 2 mln użytkowników. Serwis stworzony przez ­Towarzystwo Jezusowe i należące do tego zakonu wydawnictwo WAM czekał na takiego papieża jak Franciszek – pozbawionego teologicznego nadęcia i posługującego się prostym, bezpośrednim językiem symboli.

Papież skrojony do mema

Dzięki Deon.pl papież Franciszek niedługo po zakończeniu konklawe trafił na Facebook, z którego korzysta około miliarda osób. Serwis jezuitów akcję promującą nowego papieża planował od dawna, zareagował szybko i teraz administruje najpopularniejszym wśród polskich użytkowników i jednym z największych na świecie, nieoficjalnym profilem Franciszka. Charyzmatycznego papieża „polubiło” już ponad 150 tys. użytkowników.

Wszystko wskazuje na to, że przebojowy Franciszek rozpędzi ewangelizacyjną machinę polskich jezuitów, prowadzoną w mediach społecznościowych wytrwale od kilku lat. Statystyki to potwierdzają. Z danych dostarczonych przez Deon.pl wynika, że w pierwszym kwartale 2010 r., czyli niedługo po uruchomieniu, serwis miał ponad 900 tys. odwiedzin i 290 tys. użytkowników. W tym samym kwartale, ale w 2013 r., a więc w czasie, gdy na papieża wybrano Franciszka, Deon.

Polityka 23.2013 (2910) z dnia 04.06.2013; Ludzie i Style; s. 94
Oryginalny tytuł tekstu: "Deomotywatory"
Reklama