Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Rodzić po polsku

Jaki jest stan polskiego położnictwa?

Dużo kobiet po prostu boi się porodu. Bólu, ale także tego, że na skutek przedłużającej się akcji porodowej coś się stanie dziecku. Dużo kobiet po prostu boi się porodu. Bólu, ale także tego, że na skutek przedłużającej się akcji porodowej coś się stanie dziecku. Randy Faris / Corbis
Ministerstwo Zdrowia nie reagowało na sygnały, że w położnictwie źle się dzieje. Dopiero gdy doszło do tragedii, wokół porodówek zawrzało.
W ciągu ostatnich 13 lat liczba cesarskich cięć w Polsce się podwoiła. I stale rośnie.Justin Paget/Corbis W ciągu ostatnich 13 lat liczba cesarskich cięć w Polsce się podwoiła. I stale rośnie.

Śmierć bliźniąt w trakcie fatalnie prowadzonego porodu w szpitalu powiatowym we Włocławku rozpętała burzę. Prof. Stanisław Radowicki, krajowy konsultant w dziedzinie ginekologii i położnictwa, w ekspresowym tempie przeprowadził tam inspekcję, wykrywając zaniedbania, które mogły przyczynić się do śmierci bliźniąt, i publicznie przeprosił rodziców w imieniu położników i ginekologów polskich. Minister zdrowia zawiesił ordynatora i rozpoczął kontrolę wszystkich oddziałów ginekologiczno-położniczych w kraju. Kontrola dotyczy prawidłowości przeprowadzania cesarskiego cięcia oraz wszystkich przypadków noworodków, które miały poniżej 4 punktów w skali Apgar.

To, co zdarzyło się we Włocławku, nie było ani jedynym, ani nawet najdramatyczniejszym przypadkiem w ostatnich latach. W Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu zmarły nienarodzone bliźnięta, ale także ich matka. W ciągu 51 godzin pobytu w specjalistycznej klinice, jednej z najlepszych w kraju, nie zdecydowano się na zabieg cesarskiego cięcia. Nawet wtedy, gdy w łonie matki umarł już jeden bliźniak. Po kilkunastu godzinach zmarł drugi, w końcu matka. Mimo że sąd uznał lekarzy za winnych błędu lekarskiego i nieumyślnego spowodowania śmierci, dostali tylko wyroki w zawieszeniu ze względu na nieposzlakowaną opinię. Minister zdrowia nie zarządził kontroli, nie zażądał ich odwołania; jeden ze skazanych, słynny profesor, dalej kieruje kliniką.

(...)

Polityka 9.2014 (2947) z dnia 25.02.2014; Społeczeństwo; s. 28
Oryginalny tytuł tekstu: "Rodzić po polsku"
Reklama