Tradycyjna telewizja z prezenterami i ramówkami ma silną konkurencję. Dzisiaj każdy może mieć własną telewizję. Występować w niej i zarabiać.
Niektórzy zamiast YouTube piszą Jutube. Jedno słowo, prościej i swojsko. W końcu Jutube działa w Polsce od 2007 r., więc na dobre wpisał się w polską rzeczywistość. Obrósł polskimi kanałami. Dla tych, co jeszcze nie wiedzą – Jutube to serwis internetowy. Materiały wideo wrzuca się na stronę poprzez specjalne kanały, które zakładają prywatne osoby, firmy albo instytucje. Internauci mogą tam oglądać pojedyncze filmy albo subskrybować całe kanały, czyli zapisywać się na nie i dostawać powiadomienia za każdym razem, gdy coś nowego się pojawi (wtedy, w języku branży, nie jest się już zwykłym internautą, ale subskrybentem).
Polityka
10.2014
(2948) z dnia 04.03.2014;
Społeczeństwo;
s. 30
Oryginalny tytuł tekstu: "Tuboluby"
