Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Polityka i obyczaje

Polityka

Na pierwsze strony tabloidów trafił poseł SLD Adam Kępiński leżący w majtkach na podłodze sejmowej łazienki. Fotografia, którą zrobili mu życzliwi koledzy, pochodzi z czasów, kiedy był jeszcze w partii Palikota, co tak skomentował Leszek Miller: „Chłód kafelkowej podłogi dobrze mu zrobił. Być może dostał wtedy olśnienia i przeszedł do SLD”.

Andrzej Żuławski wyznał dziennikarzowi „Polski”: „Wie pan, ja przeważnie nie wiem, o czym mówi Jarosław Kaczyński. Ale wydaje mi się, że to nie jego brat zginął w katastrofie lotniczej, tylko on sam. A ten, który tu przemawia, jest jego upiorem. Gdy patrzę na Jarosława Kaczyńskiego, to zaczynam wierzyć w duchy”.

Język politycznej debaty znowu nam się zaostrzył. Komentarz Jacka Kłoczkowskiego z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej: „Politycy wyraźnie odbijają sobie te kilka tygodni, kiedy trzeba było powściągnąć języki z powodu powagi sytuacji na Wschodzie. Naiwnością byłoby jednak sądzić, że ta kampania może wyglądać inaczej”.

Magdalena Środa zamieściła w „Gazecie Wyborczej” felieton zatytułowany krótko: „Świnie”. Początek: „Nie będzie o politykach. Polityk zmienny jest, a świnia – stała. Potrafi się przywiązywać, nie ma wybujałych ambicji i jest użyteczna. Właśnie ta użyteczność ją gubi”.

Michał Kamiński bardzo chętnie opowiada o tym, że jest bardzo doświadczonym europosłem, a takich właśnie potrzeba Platformie i Polsce. „Gdy spojrzeć na jego statystyki, maska fachowca opada – raportuje „Fakt”. – Przez pięć lat Kamiński nie przygotował ani jednego raportu, a w rankingu obecności zajmuje 737 miejsce na 766 europosłów!

Polityka 13.2014 (2951) z dnia 25.03.2014; Polityka i obyczaje; s. 114
Reklama