Społeczeństwo

Łapówkowa łapanka

Tajemnica pewnego przekrętu

Tadeusz Mróz (nazwisko zmienione), przedstawiciel Kancelarii Group z Tychów i towarzyszący mu mężczyzna, prawdopodobnie kierowca, zostali zatrzymani przez CBA, jak ujawniono, na gorącym uczynku. Tadeusz Mróz (nazwisko zmienione), przedstawiciel Kancelarii Group z Tychów i towarzyszący mu mężczyzna, prawdopodobnie kierowca, zostali zatrzymani przez CBA, jak ujawniono, na gorącym uczynku. East News
Wydział przestępczości zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku odtrąbił niebywały sukces, wykryto wielką korupcję. Czasem jednak tak bywa, że kiedy kurz opada, sukces staje się względny.
„Olek mówił nam przed rokiem, że osoba związana z jedną ze służb specjalnych groziła mu, że jeżeli nie obciąży czymkolwiek Andrzeja, sam pójdzie siedzieć. Właśnie siedzi”.Wikipedia „Olek mówił nam przed rokiem, że osoba związana z jedną ze służb specjalnych groziła mu, że jeżeli nie obciąży czymkolwiek Andrzeja, sam pójdzie siedzieć. Właśnie siedzi”.

Kończył się właśnie majowy długi weekend, kiedy gdańska Prokuratura Apelacyjna poinformowała, że na gorącym uczynku schwytano sprawców rekordowej w skali kraju afery korupcyjnej. W jednym z trójmiejskich hoteli mieli wręczyć 6 mln zł Andrzejowi Stynowi, dyrektorowi pomorskiej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). W zamian oczekiwali przyznania 320 mln zł unijnej dotacji. Dyrektor ARiMR nie jest o nic podejrzany – oznajmiła prokuratura, co oznaczało, że łapówka była kontrolowana, a dyrektor współpracował z organami ścigania i służył jako przynęta.

Sprawcy

Łapówkę mieli wręczać Tadeusz Mróz (nazwisko zmienione), przedstawiciel Kancelarii Group z Tychów (doradztwo podatkowe i prawne) i towarzyszący mu mężczyzna, prawdopodobnie kierowca. Zostali zatrzymani przez CBA, jak ujawniono, na gorącym uczynku. W tym samym czasie na południu Polski zatrzymano Adama Nikodema W., prokurenta Kancelarii ­Group. Tego samego dnia agenci CBA zakuli w kajdanki Aleksandra P. (dalej występujący jako Olek), udziałowca grupy producentów rolnych N-F i właściciela firmy budowlanej. Po kilku dniach do prokuratury zgłosił się Andrzej L. (dalej Andrzej) – rolnik, udziałowiec grupy producentów warzyw i owoców A-N, bliski znajomy Olka. Kiedy pozostałych zatrzymywano, on przebywał we Francji. Po powrocie natychmiast chciał złożyć zeznania. Tak jak inni trafił do aresztu.

Grupa A-N

Producenci warzyw i owoców dzięki dotacjom z UE wyrównują szanse z konkurencją zagraniczną. Tworzą grupy rolników działające podobnie jak spółki prawa handlowego. Przez kilka lat muszą inwestować własne środki i produkować żywność, aby uzyskać status tzw. uznanej grupy producentów, a to powoduje wypłatę kolejnych transz pomocy unijnej. Sumy bywają duże, bo koszty funkcjonowania takich grup też są niebagatelne.

Polityka 23.2014 (2961) z dnia 03.06.2014; Społeczeństwo; s. 44
Oryginalny tytuł tekstu: "Łapówkowa łapanka"
Reklama