Po wprowadzeniu przez Rosję embarga Polska stanęła w obliczu kryzysu jabłkowego. W tej sprawie odbyło się już pierwsze posiedzenie sztabu antykryzysowego, którego przebieg znamy dzięki nielegalnym nagraniom opublikowanym przez media.
– Witam wszystkich i czekam na meldunki o aktualnej sytuacji w kraju – rozpoczął premier.
– Od kilku dni zalewa nas fala naszych jabłek – grobowym głosem poinformował minister rolnictwa. – Na południu i w centrum mamy do czynienia z prawdziwą klęską urodzaju. W najbardziej zagrożonych rejonach do jedzenia jabłek rzuciliśmy wojsko i wolontariuszy.
– Demografowie alarmują, że przy naszym obecnym wzroście naturalnym i tak nigdy tych jabłek nie zjemy – obwieściła minister edukacji.
Polityka
32.2014
(2970) z dnia 05.08.2014;
Felietony;
s. 4
Oryginalny tytuł tekstu: "Polska na musie"