Przez ostatnich kilka miesięcy robienie selfie (autoportretów aparatem w telefonie) i wrzucanie ich do wszystkich możliwych portali trochę się przejadło. Konkurencja jest coraz większa, bo codziennie powstają setki zdjęć, a więc trudniej też o oryginalność. Nie każdy może sobie zrobić selfie z sobowtórem Baracka Obamy albo na bardzo egzotycznej plaży.
Polityka
44.2014
(2982) z dnia 28.10.2014;
Felietony;
s. 106
Oryginalny tytuł tekstu: "Samojadki"