Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Polityka i obyczaje

Polityka

Roman Giertych wyznał w „Polsce”, iż Magdalena Ogórek prezentuje poglądy „całkiem rozsądne”: „To jest dużo poważniejsza osoba niż te wszystkie histeryczki z SLD z posłanką Senyszyn na czele… Kalisz też byłby dobrym kandydatem, na pewno jednak bliższe są mi poglądy pani Ogórek”.

Innego zdania o kandydatce SLD są byli koledzy z tej partii, m.in. Włodzimierz Cimoszewicz, któremu Leszek Miller natychmiast odpowiedział na łamach „Super Expressu”: „po 2005 roku sam nie cierpi na nadmiar politycznych sukcesów, a wszystko, co robi poza Sojuszem, to popiół albo obstalunkowa publicystyka antyeseldowska”.

Niewykluczone, iż o najwyższy urząd ubiegać się będzie Paweł Kukiz. Muzyk rockowy i wrocławski radny zadeklarował w tygodniku „Do Rzeczy”: „Jeśli trzeba będzie, to wystartuję. Ale mam nadzieję, że takiej potrzeby nie będzie, że wszystko się rozwiąże w związku z sytuacją na Śląsku, że powstaną Międzyzakładowe Komitety Strajkowe, że oprócz ekonomicznych wysunięte zostaną również postulaty polityczne. I wtedy moje kandydowanie nie będzie potrzebne”.

Kandydata Ruchu Narodowego na prezydenta Mariana Kowalskiego przedstawił tygodnik „wSieci”: „Jest typowym Kowalskim, o chłopskich korzeniach, z ukończoną podstawówką, który ciężko pracuje, by związać koniec z końcem… lubi mówić rzeczy wprost, podobnie jak marszałek Piłsudski, z którego portretem chętnie pozuje do zdjęć”.

Ludowcy raczej nie mają zamiaru wystawiać swego kandydata na prezydenta, ale ostatnio poseł Eugeniusz Kłopotek wyrwał się z pomysłem, by wystartował sam szef PSL.

Polityka 5.2015 (2994) z dnia 27.01.2015; Polityka i obyczaje; s. 98
Reklama