Społeczeństwo

Namiot w mieście

Rzeczy do/od rzeczy

Gdy nie masz urlopu, obstaw się urlopowymi gadżetami. Na przykład zamień sypialnie na pole namiotowe. Gdy nie masz urlopu, obstaw się urlopowymi gadżetami. Na przykład zamień sypialnie na pole namiotowe. materiały prasowe

Jak przełamać chandrę związaną z tym, że spędzamy lato w pracy, a dzieci siedzą w domu? Najlepiej obstawić się urlopowymi gadżetami, które umilą czas oczekiwania na wyjazd. Do lodów na patyku, frytek zawiniętych w papierowy rożek, czapek, kremów z filtrem i kryminałów drukowanych na szarym papierze (dla dzieci – komiksów na tablecie) właśnie doszła kolejna rzecz – dzięki niej możemy zmienić sypialnię w pole namiotowe. Ekskluzywne, bo na jeden namiot marki Mathy By Bols, instalowany na dziecięcym tapczanie. Rozstawić go można też po wczasach, żeby umilił powrót do rzeczywistości.

Polityka 30.2015 (3019) z dnia 21.07.2015; Felietony; s. 99
Oryginalny tytuł tekstu: "Namiot w mieście"
Reklama