Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Rozpędzony walec pogardy

Mizerski na bis

Polityka

Polityczną sensacją zeszłego tygodnia jest ujawnienie przez Włodzimierza Cimoszewicza, że własnoręcznie przerabia starą karetkę na kampera, aby wyruszyć nim w świat. Jak wyznaje „Faktowi”, chce połazikować tu i tam, a przy okazji odpocząć od polityki, która ostatnio bardzo obniżyła poziom.

Uważam, że moment wybrany przez Cimoszewicza na wyjazd i połazikowanie jest bardzo dobry. Wiele wskazuje na to, że dalsze pozostawanie w kraju dla każdej wrażliwej osoby będzie dużym ryzykiem, bo – jak informuje tygodnik „wSieci” – „rozpędza się walec pogardy”, a propaganda, która zniszczyła prezydenta Lecha Kaczyńskiego, „właśnie rusza z natarciem na Andrzeja Dudę”. Celem jest oczywiście zablokowanie dalszych zmian politycznych, które są nie na rękę obecnemu układowi polityczno-biznesowemu. Aby ten cel za wszelką cenę osiągnąć, układ za pomocą dyspozycyjnych mediów posuwa się do przeinaczeń, manipulacji i zwykłych kłamstw. Pisze się np., że Andrzej Duda jest liderem „miękkiej charyzmy”, co zdaniem publicystki „wSieci” jest zarzutem wyssanym z palca. Albo że jego prezydentura „będzie rozpięta między kropidłem a smartfonem”, co jest dla odmiany prymitywną półprawdą, bo o ile przewodnia rola kropidła w prezydenturze Dudy nie podlega dyskusji, o tyle zupełnie nie wiadomo, o co miałoby chodzić z tym smartfonem.

Zdaniem publicystki „wSieci” najdalej w poniżaniu Andrzeja Dudy posunęła się podlizująca się postkomunistycznym czytelnikom „Angora”, dając na okładkę zdjęcie, „na którym Duda patrzy na świat spode łba”. „Znaleźć taki kadr (o ile nie jest podrobiony komputerowo) to prawdziwa sztuka. A jednak dali radę”, zauważa ze smutkiem.

Polityka 34.2015 (3023) z dnia 18.08.2015; Felietony; s. 107
Oryginalny tytuł tekstu: "Rozpędzony walec pogardy"
Reklama