Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Kosztowna zmiana

Polityka
Zainicjowaną przez PiS dobrą zmianę można oczywiście popierać albo nie.

Zainicjowaną przez PiS dobrą zmianę można oczywiście popierać albo nie. Ja akurat nie muszę jej popierać, gdyż pracuję w mediach niepublicznych, ale zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy dziennikarze są dziś w tak komfortowej sytuacji. Mimo to szczerze powiem, że jest mi trochę przykro, gdy widzę, jak dobra zmiana jest z różnych stron torpedowana. Weźmy sprawę banków, które miały zapowiedziane, aby pod żadnym pozorem nie przerzucały na klientów kosztów podatku, jaki nałożył na nie Sejm, tymczasem one bez zmrużenia oka przerzucają.

W telewizorze doskonale widać, że ministrowi finansów Szałamasze jest z tego powodu bardzo łyso, z tym że co on może w tej sytuacji zrobić? Przecież co mógł, to już zrobił, zapowiadając wyraźnie i zdecydowanym tonem, że żadnych powodów do przerzucania kosztów na klientów ma nie być, bo koncepcja rządu jest taka, że podatek mają płacić banki, aby dołożyć się do dobrej zmiany, która zachodzi. Fakt, iż mimo zapowiedzi rządu banki koszty przerzuciły, pokazuje, niestety, jacy ludzie tymi bankami rządzą i że jest poważna wątpliwość, czy oni są Polakami, czy raczej tymi, których ojcowie i dziadkowie mają naszą krew na rękach.

Uważam, że jeśli tych czy innych bankowców oraz właścicieli sieci sklepów wielkopowierzchniowych nie stać na to, żeby nie przerzucać na innych swoich kosztów, to może niech zachowają się honorowo i zrezygnują z pracy, jak ta setka prokuratorów, która kosztów na nikogo nie przerzucała, tylko wszystkie koszty wzięła na siebie i nie chcąc brać udziału w dobrej zmianie, zainicjowanej przez Zbigniewa Ziobrę, poprosiła o przejście w stan spoczynku.

Trudno się dziwić, że pojawiają się głosy, żeby na bankowców i właścicieli sklepów przerzucających na nas koszty, które sami powinni ponosić, też coś przerzucić. Np.

Polityka 6.2016 (3045) z dnia 02.02.2016; Felietony; s. 99
Reklama