Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Trucie o kłuciu

Antyszczepionkowcy na czele z Liroyem zarażają Sejm

Przychodzące na świat dzieci szybko otrzymują dwie szczepionki – przeciw żółtaczce typu B (WZW B) oraz gruźlicy – w ciągu pierwszych 24 godzin, o ile są w pełni zdrowe. Przychodzące na świat dzieci szybko otrzymują dwie szczepionki – przeciw żółtaczce typu B (WZW B) oraz gruźlicy – w ciągu pierwszych 24 godzin, o ile są w pełni zdrowe. VOISIN/PHANIE / East News
Przeciwnicy obowiązkowych szczepień mają nową gwiazdę – Piotra Liroya-Marca. Kukizowcy powołali zespół parlamentarny, a raper stanął na jego czele.
Gdy w 1963 r. we Wrocławiu wybuchła epidemia czarnej ospy, miasto zamknięto dla osób niezaszczepionych.FoKa/Forum Gdy w 1963 r. we Wrocławiu wybuchła epidemia czarnej ospy, miasto zamknięto dla osób niezaszczepionych.

Od ponad 10 lat systematycznie rośnie liczba przypadków odmawiania przez rodziców zaszczepienia dziecka. Kalendarz takich obowiązkowych, bezpłatnych szczepień (czyli kiedy, w ilu dawkach i jakie konkretnie należy wykonać) zatwierdzają co roku – na podstawie rekomendacji ekspertów – Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektorat Sanitarny. Aktualna lista obejmuje preparaty chroniące przed 11 chorobami, a ostatnią dawkę szczepionek (przeciwko błonicy i tężcowi) młodzi ludzie powinni otrzymać jeszcze w 19. roku życia.

Co grozi rodzicom lub prawnym opiekunom za niezaszczepienie dziecka? Grzywna maksymalnie do 1,5 tys. zł (ale jeśli taka sytuacja się powtarza, to kary w sumie mogą sięgnąć nawet 50 tys. zł). Mimo to z roku na rok przybywa odmów: w 2002 r. odnotowano ich 2,2 tys., w 2004 r. – 3,5 tys., w 2012 r. – 5,3 tys., a w 2013 r. – 7,2 tys. Kiedy rok później znów pobity został „rekord” – dokładnie 12 361 takich przypadków – specjaliści zaczęli mówić o poważnym problemie.

Tymczasem w 2015 r. mamy kolejny spory skok. Według najnowszych i jeszcze nieopublikowanych danych, które otrzymaliśmy z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, w ubiegłym roku odmów było już 16 689. W tym miejscu trzeba jednak poczynić istotne zastrzeżenie: nie należy mylić powyższych danych z liczbą niezaszczepionych dzieci. Rodzice mogą bowiem np. wielokrotnie odmawiać zaszczepienia jednego dziecka. Ile takich dzieci jest dokładnie w naszym kraju, nie wiadomo. Zapewne kilka tysięcy, co w zestawieniu z liczbą urodzeń wynoszącą ok. 380 tys. rocznie nie wygląda groźnie. Jednak po kilku latach nieuodpornionych będzie już kilkadziesiąt tysięcy dzieci, co może grozić wybuchem epidemii.

Dlatego w tej sprawie istotna jest – i, jak mówią eksperci, niebezpieczna – wyraźna tendencja: z roku na rok przybywa rodziców sprzeciwiających się szczepieniom.

Polityka 11.2016 (3050) z dnia 08.03.2016; Społeczeństwo; s. 34
Oryginalny tytuł tekstu: "Trucie o kłuciu"
Reklama