Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Poczet ofiar

Rzeszowianie bronią pomnika wdzięczności Armii Czerwonej

Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej Darek Delmanowicz / PAP
Z ogólnopolskiego frontu wojny z niesłusznymi pomnikami: Rzeszów nie chce burzyć swojego pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej.
Rzeszowski pomnik Czynu Rewolucyjnego, w przestrzeni społecznej nazywany Wielką Waginą.Bartosz Frydrych/Forum Rzeszowski pomnik Czynu Rewolucyjnego, w przestrzeni społecznej nazywany Wielką Waginą.

Niedawno Rzeszów miał dwa istotne symbole, z którymi się konotował – prezydenta Tadeusza Ferenca i pomnik Czynu Rewolucyjnego, w przestrzeni społecznej nazywany Wielką Waginą – a teraz ma trzy, bo wyszła na jaw Wdzięczność Armii Czerwonej, kolejny pomnik.

Wiosną ni stąd, ni zowąd obywatele przechodzący przez plac Ofiar Getta zadzierać zaczęli głowy i faktycznie, na bardzo wysokim cokole stał ktoś w rozwianej pałatce. Z kolei inni twierdzili, że to zaklęty w żelbetonie sztandar. A znowu kiedy przyjrzeli się pozostali, dostrzegli tam w górze bohatera zbiorowego – dwie postaci w ruchu i jakby śmigło. Krótko mówiąc – bryła niewiadoma.

Natomiast na niższym postumencie – przy tablicy upamiętniającej tysiącletnią walkę o wolność, niezawisłość narodową oraz lepszy byt naszego społeczeństwa – siedzieli żywi, współcześni studenci sztuki i prawa, jedząc kanapki ze spokojem.

Estetycznie pomnik mógł sobie być mało wyrazisty, ale historycznie to zupełnie co innego – szeregi znaczeń nachodziły tutaj na siebie, nabrzmiewając, stawiały ważkie pytania co do istoty polskości w dobie tużpowojennej, jak też w teraźniejszej dobie dobrozmienności pod przewodnictwem Prezesa Ojczyzny. Grało w niektórych larum wzywające do wiekopomnej szarży buldożerem, by plwać rusycyzmowi w twarz i tym sposobem dostać się do podręczników moralnie odnowionej historii, a w innych nic nie grało oprócz codzienności – jak to w Polsce. Front przebiegał w internecie – Rosjanie dziękowali Rzeszowowi za nieburzenie.

Obecnie opadł kurz i ucichł tętent – Wdzięczność stoi od 1950 r., niżej w wakacyjnym letargu siedzi młodzież z 2016 r., a pod ziemią leżą kości żydowskich mieszkańców Rzeszowa sprzed pięciuset lat.

Polityka 36.2016 (3075) z dnia 30.08.2016; Społeczeństwo; s. 32
Oryginalny tytuł tekstu: "Poczet ofiar"
Reklama