Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Ciąg dalszy nastąpił

Czas dopisał epilogi do naszych reportaży

Iwona Kowalik z Fundacji Przyjaciele Braci Mniejszych Iwona Kowalik z Fundacji Przyjaciele Braci Mniejszych Tadeusz Późniak / Polityka
Po kilku, kilkunastu miesiącach sprawdziliśmy, jakie są epilogi historii, które opisywaliśmy na łamach. Jak wypadł ten remanent?
Marek Chybiński, mistrz Polski niepełnosprawnych w tenisie stołowymTadeusz Późniak/Polityka Marek Chybiński, mistrz Polski niepełnosprawnych w tenisie stołowym

Pisaliśmy o ludziach, bo wpadli w tarapaty, rzeczywistość ich przerosła albo porwali się na coś ważnego. Pisaliśmy o sprawach, żeby pomóc. Kibicowaliśmy komuś albo uważaliśmy, że państwo kogoś skrzywdziło. Że potraktowało sprawę bez należytej uwagi. Wróciliśmy do naszych bohaterów – radzą sobie różnie. Państwo – skandalicznie źle.

Marek Chybiński, mistrz Polski niepełnosprawnych w tenisie stołowym (POLITYKA 24/16), walczy nie tyle o medale, co z życiem. Od urodzenia miał pod górkę: skrajne zaniedbanie w domu, bicie i uderzanie głową w ścianę z rozpaczy przełożyło się na upośledzenie. Sam nauczył się grać w ping-ponga. Obronił tytuł mistrza Polski niepełnosprawnych i jest nim do dziś. Po reportażu nic się nie zmieniło: nie może trenować, bo musi pracować. Pracuje, bo nie ma na treningi. Zamiast rozwijać swój talent, remontuje domy w ramach prac interwencyjnych. Miał szanse na dobre miejsce w mistrzostwach Europy w Kaliningradzie, gdyby je zdobył, mógłby dostawać państwowe stypendium i wreszcie wyszedłby na prostą, ale nie dotarł na turniej z powodu braku pieniędzy.

Chyba już tylko siłą woli wciąż trzyma formę i reżim regularnych treningów. Po pracy sam dzwoni do sparingpartnerów, prosząc, by z nim ćwiczyli, choć w Częstochowskiem, gdzie mieszka, bardzo trudno o wymagającego przeciwnika dla mistrza Polski. Stawki za grę negocjuje, jakby walczył o życie, bo im więcej zapłaci za wynajem sali, tym więcej czasu będzie musiał poświęcić na remonty. Medale medalami, na razie wygrywa proza życia. Marek Chybiński wciąż wierzy, że znajdzie się dla niego sponsor.

Z prozą życia przegrał Konrad,

Polityka 1.2017 (3092) z dnia 27.12.2016; Społeczeństwo; s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Ciąg dalszy nastąpił"
Reklama