Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Rząd dusz

Rząd dusz. Polacy nie chcą, by państwo finansowało Kościół

Nikt już nawet nie udaje, że w Polsce obowiązuje jakikolwiek rozdział Kościoła od państwa. Nikt już nawet nie udaje, że w Polsce obowiązuje jakikolwiek rozdział Kościoła od państwa. Steven Vacher / Flickr CC by 2.0
Polska religijność jest w połowie drogi między Wschodem a Zachodem. Ale wśród krajów byłego bloku to Polacy są największymi zwolennikami rozdziału Kościoła od państwa i najmocniej sprzeciwiają się finansowaniu go ze środków publicznych.
Lech Mazurczyk/Polityka

„Rewolucyjne dzieło ojca Rydzyka. Zaprezentował gigantyczną »tacę« do zbierania dotacji rządowych; Siedem metrów szerokości i metr wysokości mierzy gigantyczny koszyk do zbierania na tacę dotacji rządowych autorstwa Tadeusza Rydzyka (...). Taca może wkrótce w ogóle zniknąć z toruńskich mszy. Według naszych źródeł, koszyki mogą stanąć bezpośrednio pod ministerstwami” – to cytat z satyrycznego ASZ dziennika, w którym wszystkie wiadomości są zmyślone. Ale ta akurat specjalnie od realiów nie odstaje. Od kiedy PiS objął władzę, strumień pieniędzy płynący z budżetu do fundacji i organizacji katolickich przybrał na sile. Przykład z ostatnich dni – minister Witold Waszczykowski chce, by polską kulturę i historię w Ameryce Łacińskiej promował obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. To jeden z pomysłów nadesłany na konkurs Dyplomacja Publiczna 2017, którego celem ma być promowanie Polski kreatywnej i innowacyjnej. Koszt podróży ikony za ocean – ponad 100 tys. zł. Beneficjent – katolicka fundacja Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia, która na co dzień toczy batalię o całkowity zakaz aborcji.

I co mi zrobicie?

Takie przykłady można mnożyć. Problem w tym, że często pieniądze kierowane do organizacji związanych z Kościołem odbierane są eksperckim fundacjom z wieloletnim doświadczeniem w takich dziedzinach, jak choćby pomoc ofiarom przemocy domowej czy ochrona środowiska. Problem drugi – fundacja ojca Rydzyka, ale nie tylko ona, w ogóle nie powinna otrzymywać środków publicznych, bo nie spełnia podstawowego warunku formalnego; nie przedstawia jawnych raportów finansowych. OKO.press od wielu tygodni bezskutecznie próbuje je uzyskać, a ojciec Rydzyk ostentacyjnie lekceważy te żądania.

Nikt już nawet nie udaje, że w Polsce obowiązuje jakikolwiek rozdział Kościoła od państwa.

Polityka 22.2017 (3112) z dnia 30.05.2017; Społeczeństwo; s. 28
Oryginalny tytuł tekstu: "Rząd dusz"
Reklama