Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Kocha, lubi, subskrybuje

Youtuber: zawód, który porywa tłumy

Otwarcie Galerii Północnej w Warszawie uświetniali swoja obecnością youtuberzy, ściągając setki młodocianych fanów. Na fot. Blowek w trakcie sesji selfie. Otwarcie Galerii Północnej w Warszawie uświetniali swoja obecnością youtuberzy, ściągając setki młodocianych fanów. Na fot. Blowek w trakcie sesji selfie. Anna Musiałówna / Polityka
By dotknąć youtubera, trzeba odstać w kilkugodzinnej w kolejce. Niektórzy słabną z wrażenia.
Selfie z Dealereqiem? Chętnych nie brakowało...Anna Musiałówna Selfie z Dealereqiem? Chętnych nie brakowało...

Na październikowy weekend z inaugurowaną w Warszawie najnowszą Galerią Północną dzieci czekały pobudzone. W jednym miejscu na własne oczy można było zobaczyć aż kilku youtuberów naraz. Siedzieli w specjalnych boksach z pleksi, od czasu do czasu wychodząc w las smartfonów. Rozsyłano nieobecnym koleżankom filmiki z dopiskiem „Jezu, widziałam go!”, „Stuu specjalnie do mnie odmachał”. Nikogo nie odstępowała nadzieja, że złapie rzucony gadżet typu T-shirt z wizerunkiem. Na ewentualnie mdlejących lub tratujących się oczekiwała karetka.

Potrzeba odetchnięcia tym samym co youtuber powietrzem jest w nastoletnich abonentach internetu absolutna. To ktoś bliższy niż matka, o każdej porze w zasięgu kilkunastu milionów kciuków. Na szkolnym korytarzu, tapczanie w pokoju i WC. Kto spędza z matką sześć i pół godziny na dobę?

Poniższy tekst nie jest zgryźliwością polonistki wywyższającej Mickiewicza nad – powiedzmy – twórcę kanału Z Dupy. Wręcz przeciwnie. Już klasyk nie miał wątpliwości, że trzeba z młodymi naprzód iść. Zatem spójrzmy, dokąd idą.

Pod Pałacem Kultury i Nauki trwają przepychanki w stylu nie stałeś tu. Za kilka godzin przyjdzie youtuberka Kompleksiara pozować do selfie z każdym z osobna, a Pałac to modna miejscówka ze względu na tło w stylu retro. Czekający w ćwierćkilometrowym ogonie pokazują sobie w telefonach, kogo już udało im się wystać.

Dzięki, że jesteś, czyli dialogi w kolejce

Ktoś kiedyś w KFC przeszedł obok Blowka i powiedział: O Boże, to ty? Dziękuję, że jesteś. Mimo że Blowek ma ponad 3 mln subskrypcji, pozostał megaczłowiekiem, rozsławiając nawet własną matkę. Ktoś raz widział Stuu, ale wstydził się podejść. Ktoś spotkał Multiego na obozie pływackim w Choszcznie, lecz wtedy jeszcze nie wiedział, kto to jest.

Polityka 43.2017 (3133) z dnia 24.10.2017; Społeczeństwo; s. 24
Oryginalny tytuł tekstu: "Kocha, lubi, subskrybuje"
Reklama