Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Z fajerwerkami będą latać miliony przerażonych ptaków

Prawdopodobnie zimowe strzelanie jest bardziej niebezpieczne dla ptaków niż letnie czy wiosenne pokazy. Prawdopodobnie zimowe strzelanie jest bardziej niebezpieczne dla ptaków niż letnie czy wiosenne pokazy. Warren Tobias / Unsplash
Huk petard i błyski fajerwerków wzbudzają ptasi atak paniki. Ptaki wzbijają się na duże wysokości, długo utrzymują się w powietrzu, są zestresowane i narażone na zderzenia z różnymi obiektami.

W sylwestrową noc cierpią nie tylko psy czy koty. To także trudny czas dla ptaków, zwłaszcza tych żyjących w naszym sąsiedztwie. Ich nocne zachowanie ornitolodzy śledzą dzięki danym z radarów pogodowych, które są na tyle czułe, że oprócz chmur wykrywają ruch pierzastego towarzystwa. W ten sposób można podejrzeć rzeczy, których nie widać w ciemnościach. Między innymi to, że razem z kolorowymi fajerwerkami tylko w Polsce będą latać miliony przerażonych ptaków.

Czytaj także: Bez petard i fajerwerków też można świętować sylwestra

U ptaków może wystąpić atak paniki

Huk petard i błyski fajerwerków wzbudzają ptasi atak paniki. Tak na radarze wyglądał zeszłoroczny Sylwester pod Rotterdamem:

Najpierw przesuwają się czerwone chmury deszczowe, następująca po chwili czerwono-zielona eksplozja to reakcja spłoszonych ptaków, w tym przypadku wodnych, nocujących na okolicznych rzekach i kanałach.

Holenderscy badacze (więcej tutaj) prześledzili, co ptaki po spłoszeniu robią. Po pierwsze, wzbijają się na duże wysokości, znacznie wyżej, niż latają na co dzień. Utrzymują się w powietrzu przez przynajmniej trzy kwadranse, co zdradza poziom stresu poszczególnych osobników.

Reklama