Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Pieniądze biedy nie przegonią

Dzisiejsza bieda jest inna. Pieniądze jej nie przegonią

W wyniku 500 plus skala dochodowego ubóstwa w rodzinach z dziećmi się zmniejszyła. W wyniku 500 plus skala dochodowego ubóstwa w rodzinach z dziećmi się zmniejszyła. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
Według GUS bieda jest w Polsce marginesem: w skrajnym ubóstwie żyje nieco ponad 4 proc. Polaków i tylko 6,5 proc. rodzin wielodzietnych. 500 plus poprawiło statystyki finansowe, ale ci naprawdę najubożsi bardziej niż pieniędzy potrzebują ludzkiej pomocy.
„Biedni są bardzo mocno nastawieni na dorównanie w konsumpcji tym bogatszym. Ale jest to konsumpcja złej jakości'.Marta Frej „Biedni są bardzo mocno nastawieni na dorównanie w konsumpcji tym bogatszym. Ale jest to konsumpcja złej jakości".

1.

W bloku u pani Moniki biedą pachnie już na korytarzu. Jest to zapach specyficzny i nie do podrobienia. W tym wypadku wzbogacony jeszcze nutką piżma, bo 9-osobowej rodzinie towarzyszą dwa psy, pięć kotów i płynna liczba świnek morskich, których liczebność od czasu do czasu regulują koty.

Ta spora zbiorowość zamieszkuje na 34 m kw., co powoduje, że dzieci dopowiadają swoje kwestie z piętrowych łóżek, na których śpią, jedzą i odrabiają lekcje. Na łóżkach też wzajemnie się odwiedzają, tak jakby od niechcenia wpadały do siebie do pokojów, których nie mają, bo mieszkanie składa się z pokoju, kuchni i łazienki.

Sporych rozmiarów telewizor plazmowy jest niemal na prawach domownika. Wyznacza rodzinie rytm dnia i nocy. W malutkiej kuchni mieszka jeszcze tata rodziny, ale to temat delikatny, więc ogólnie nie jest poruszany. Pani Monika sypia na materacu w pokoju z dziećmi. Wszyscy się bardzo kochają, więc nikomu nic nie przeszkadza. Przynajmniej tak zapewniają.

Miesięczny budżet, w zdecydowanej większości oparty na pieniądzach z 500 plus, w przeliczeniu na członka rodziny wynosi 611 zł. Po doliczeniu zwierząt spada znacznie poniżej 600. Nikt z domowników nie pracuje. Ojciec, bo schorowany. Matka też choruje i jest zajęta domem. Drogą eliminacji niepotrzebnych kosztów pani Monika przestała więc opłacać czynsz. Wielotysięcznym zadłużeniem zajął się sąd. Salomonowy wyrok nakazał eksmisję, ale z prawem do lokalu socjalnego, którego nie ma. Zresztą rodziny z siedmiorgiem dzieci nikt przecież nie wyrzuci na bruk. Pieniędzy nie ściągnie, bo nie ma z czego. W efekcie kwota zadłużenia dogania już wartość mieszkania. Pani Monika i jej dzieci mają nie tylko kuratora – pamiątka po krótkotrwałym zabraniu rodzeństwa do sierocińca, ale też asystenta społecznego i dwóch dedykowanych pracowników opieki społecznej.

Polityka 13.2019 (3204) z dnia 26.03.2019; Społeczeństwo; s. 26
Oryginalny tytuł tekstu: "Pieniądze biedy nie przegonią"
Reklama