Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Uniwersytet Śląski na froncie walki z Ordo Iuris. Nie on jeden

Inauguracja roku akademickiego 2013/2014 na Uniwersytecie Śląskim Inauguracja roku akademickiego 2013/2014 na Uniwersytecie Śląskim Joanna Nowicka / Agencja Gazeta
Efekt zastraszenia środowiska akademickiego został już w jakimś stopniu osiągnięty, a homofobi i fundamentaliści, którzy na polskich uczelniach i tak czują się bardzo dobrze, staną się jeszcze bardziej pewni siebie.

Katowicka prokuratura umorzyła – z braku dowodów przestępstwa – śledztwo w sprawie studentów Uniwersytetu Śląskiego obwinianych o to, że fabrykowali dowody przeciwko swojej wykładowczyni socjologii prof. Ewie Budzyńskiej. Zażalenie na tę decyzję złożył w Prokuraturze Rejonowej Katowice-Południe prawnik z organizacji Ordo Iuris. Wcześniej w imieniu prof. Budzyńskiej Ordo Iuris doniosło do prokuratury na studentów, niejako mszcząc się na nich za to, że ośmielili się poskarżyć władzom uczelni z powodu jej bulwersujących wypowiedzi godzących w osoby LGBT oraz zrównujących aborcję z zabójstwem.

Studenci znękani i zaszczuci

W wyniku powiadomienia prawników z Ordo Iuris doszło do serii niezwykle uciążliwych dla studentów przesłuchań przez oficerów policji kryminalnej, przesłuchań z czynnym udziałem prawników z Ordo Iuris działających w roli pełnomocników Ewy Budzyńskiej. Teraz sąd zadecyduje, czy śledztwo ma nadal trwać, czy nie, ale efekt zastraszenia środowiska akademickiego został w jakimś stopniu osiągnięty, a homofobi i fundamentaliści, którzy na polskich uczelniach i tak czują się bardzo dobrze, będą jeszcze bardziej pewni siebie.

Za to studenci czują się znękani i zaszczuci. O to właśnie w tej sprawie chodzi, aby tak się poczuli. Na szczęście mają wsparcie ze strony uczelni, która broni i studentów, i swojej autonomii. Stanowisko Uniwersytetu Śląskiego jest jednoznaczne: sprawa prof. Budzyńskiej podlega właściwości sądu uczelnianego, jakim jest Komisja Dyscyplinarna (dwuinstancyjny organ profesjonalny działający według zasad postępowania sądowego), a przeniesienie jej na grunt aparatu ścigania i sądów powszechnych jest poważnym naruszeniem autonomii uniwersytetu.

Reklama