Przewodniczący komisji ds. pedofilii Błażej Kmieciak przyjął linię, że z uwagi na dobro osób pokrzywdzonych o konkretnych sprawach mówić nie będzie. To po co takie briefingi?
Prawnicy z Ordo Iuris, głosiciele prawa bożego i naturalnego, czciciele JPII i hagiografowie żołnierzy najprzewyklętszych mogą spać spokojnie. Dóbr doczesnych im nie zabraknie.
Polskim emisariuszom nie wystarcza już argumentów do tłumaczenia, czemu rząd ma alergię na równość płci, ale tak, żeby nie powiedzieć tego wprost.
2020 był rokiem higieny wymuszonej dystansem społecznym i reżimem sanitarnym. Jeśli kolejny rok chcemy przeżyć bez uszczerbku na zdrowiu, należy do codziennych rytuałów mycia rąk dołączyć przestrzeganie zasad higieny informacji.
Jako profesor korzystający z wolności obficie i dotąd bezkarnie apeluję: Panie Ministrze, proszę się nad moją wolnością nie pochylać, bo czuję się tym przytłoczony i zagrożony.
Myliłby się, kto by sądził, że mec. Kwaśniewski to postać ponura i zawzięta. Bynajmniej. Współcześni fundamentaliści kreują się na wielkich liberałów i postępowców. I odnoszą w tym sukcesy.
Choć pandemia przyspiesza, bliskie Ordo Iuris stowarzyszenie im. Piotra Skargi prowadzi krucjatę przeciwko przyjmowaniu przez wiernych komunii na rękę. To nie pierwsza ideologiczna ofensywa tej ultrakonserwatywnej i wpływowej organizacji.
Ordo Iuris trafiło na listę uznanych przez resort nauki wydawnictw naukowych. Znając katolickie zapały nowego ministra, trudno się dziwić dalszej klerykalizacji życia akademickiego.
Większość ze zmian w prawie, których wymaga konwencja stambulska – w tym możliwość nałożenia przez policję nakazu natychmiastowego opuszczenia domu przez sprawcę przemocy – została wprowadzona. W praktyce wielu postanowień konwencji Polska nie wykonuje – z przyczyn ideologicznych.
Walka z „genderem” ma nową odsłonę: demontaż wynikających z konwencji zobowiązań państwa, takich jak edukowanie i tworzenie polityki przeciwdziałania przemocy.