Polska się powiększy. Co prawda o sztuczne wyspy z błota. Sukces jest jednak realny i na miarę rządzących.
Kwestia trzech nowych wysp, o które już niebawem powiększy się terytorium kraju, jest delikatna. Co prawda przybywa nam Polski. Ale z drugiej strony będzie to Polska bezludna. No i utworzona z piachu i mułu, czyli dość nieciekawa. Dlatego początkowo wyspy nie były nawet wyspami. Miesiącami funkcjonowały w dokumentacji skromnie, jako konstrukcje hydrotechniczne. Dopiero rzutcy urzędnicy z Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej dostrzegli w nich potencjał. W sierpniu ogłosili konkurs na nazwanie wysp.
Polityka
38.2020
(3279) z dnia 15.09.2020;
Społeczeństwo;
s. 26
Oryginalny tytuł tekstu: "Wyspa w budowie"