Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

„Idziemy po wolność”. Strajk Kobiet w rocznicę stanu wojennego

Strajk Kobiet w Warszawie 13 grudnia Strajk Kobiet w Warszawie 13 grudnia Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Protest blokowany przez policję przeszedł na Żoliborz, pod dom Jarosława Kaczyńskiego, który – jak mówiły organizatorki marszu – „13 grudnia spał do południa”. Uczestniczyło w nim według nieoficjalnych informacji 12 tys. osób.

W 39. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego przez Warszawę przeszedł kolejny Strajk Kobiet. Protestowały też inne środowiska antyrządowe – przedsiębiorcy, Ruch Ośmiu Gwiazd, Komitet Obrony Demokracji i Obywatele RP. W nocy z 12 na 13 grudnia jako pierwsi swój protest przed domem prezesa rozpoczęli też rolnicy z Agrounii. Wysypali ziemniaki, jajka i podrzucili martwą świnię.

„PiS prowadzi wojnę z całym światem: z kobietami, z młodzieżą, z nauczycielami, z lekarzami, z przedsiębiorcami, z pracownikami budżetówki, z Europą. Bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, tak naprawdę wprowadzili nam faktyczny stan wojenny. Lekceważą społeczeństwo. Napychają sobie kieszenie. Biją ludzi na ulicach. Chodźmy razem po wolność” – apelowały organizatorki niedzielnej demonstracji.

Baner Strajku Kobiet, 13 grudnia 2020 r.Anna S. Kowalska/PolitykaBaner Strajku Kobiet, 13 grudnia 2020 r.

O godz. 12:00 protest wyruszył, z trudnościami, z pl. Romana Dmowskiego (zwanego przez protestujących rondem Praw Kobiet). Policja kontynuuje przyjętą kilka tygodni temu taktykę organizowania blokady za blokadą, by powstrzymać marsz i rozbić grupę protestujących. „To jest zabawa w berka. Policja się błąka, a my sobie idziemy” – mówiła w trakcie marszu Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Lewicy.

Jak donosi Anarchistyczny Czarny Krzyż, na samym początku policjanci potraktowali pałkami dwie osoby, które próbowały przebić policyjny kordon na ul. Świętokrzyskiej. Inne potraktowano gazem. Policja zapowiedziała: „w związku z naruszeniem prawa kierowane będą wnioski o ukaranie do sądu, jak również nakładane są mandaty karne”.

„Mamy prawo protestować”

Policja wzywała do rozejścia się: „Wasze zachowanie jest niezgodne z prawem. Prosimy o zejście z jezdni. W tym miejscu, na tej drodze nie zostało zgłoszone żadne zgromadzenie” – było słychać z głośników. Tym razem mocniejsze nagłośnienie przygotował Strajk Kobiet, odpowiadając, że „prawo do demonstrowania nie zostało ograniczone, potrzeba do tego ustawy, a ta nie została jeszcze przyjęta przez Sejm”. Policjantów wzywano do przestrzegania obowiązującego prawa, zaniechania brutalności, stosowania środków przymusu nieadekwatnych do sytuacji i przypominano, że funkcjonariusz może odmówić wykonania rozkazu, jeśli wiąże się z łamaniem prawa.

Uczestniczki Strajku Kobiet, 13 grudnia 2020 r.Anna S. Kowalska/PolitykaUczestniczki Strajku Kobiet, 13 grudnia 2020 r.

Na pl. Piłsudskiego policja wbiegła w przekraczający go tłum. Żandarmeria Wojskowa otrzymała rozkaz okrążenia i zabezpieczenia Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku, na którym kilka dni temu namalowano napis: „Aborcja jest OK”. Przechodzący obok nich protestujący krzyczeli: „Zdejmij mundur, przeproś matkę”.

Pierwszą osobę zatrzymano pod hotelem Sofitel. Według informacji kolektywu antyrepresyjnego Szpila, policja postanowiła przesłuchać zatrzymanego w radiowozie zamiast na komisariacie.

Policja chroni przed manifestantami Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku na pl. Piłsudskiego.Anna S. Kowalska/PolitykaPolicja chroni przed manifestantami Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku na pl. Piłsudskiego.

Wszyscy na Żoliborz

Protest mimo dużych trudności przeszedł na Żoliborz, pod dom Jarosława Kaczyńskiego, który – jak można było usłyszeć na wielu dotychczasowych protestach – „13 grudnia spał do południa”. Podczas przemarszu Wisłostradą kierowcy samochodów unieruchomionych na trasie wygrywali klaksonami znaną już dobrze ośmionutową melodię (***** ***).

Manifestanci w drodze na Żoliborz, 13 grudnia 2020 r.Anna S. Kowalska/PolitykaManifestanci w drodze na Żoliborz, 13 grudnia 2020 r.

Mieszkańcy Żoliborza wspierają Strajk Kobiet. 13 grudnia 2020 r.Anna S. Kowalska/PolitykaMieszkańcy Żoliborza wspierają Strajk Kobiet. 13 grudnia 2020 r.

Strajk Kobiet na Żoliborzu, 13 grudnia 2020 r.Anna S. Kowalska/PolitykaStrajk Kobiet na Żoliborzu, 13 grudnia 2020 r.

Pod domem prezesa PiS na protestujących czekał kolejny kordon z Oddziałów Prewencji Policji i ustawionych w długi sznur radiowozów, tym razem uniemożliwiający dalszy przemarsz kilkutysięcznemu tłumowi. Do policjantów podszedł Krzysztof Augustyn, działacz opozycji antykomunistycznej, pokazywał funkcjonariuszom swoją legitymację. „Oni nie są winni, wykonują rozkazy od przełożonych, a ci od polityków” – mówił.

Protest na ul. Mickiewicza. Strajk Kobiet, 13 grudnia 2020Anna S. Kowalska/PolitykaProtest na ul. Mickiewicza. Strajk Kobiet, 13 grudnia 2020

Żoliborz. Policja w zwartym kordonie blokuje dojście do domu Jarosława Kaczyńskiego.Anna S. Kowalska/PolitykaŻoliborz. Policja w zwartym kordonie blokuje dojście do domu Jarosława Kaczyńskiego.

Protest w pobliżu domu Jarosława KaczyńskiegoAnna Kowalska/PolitykaProtest w pobliżu domu Jarosława Kaczyńskiego

„Idźcie do domów”, „zdejmij mundur, przeproś matkę” – krzyczeli do policjantów protestujący. Część z nich obeszła policyjne blokady pod domem prezesa PiS i stała na ul. Potockiej, ale tam też szybko pojawił się kolejny kordon funkcjonariuszy. Jak policzył Onet, domu Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu pilnowały w sumie 82 policyjne radiowozy. Jeden radiowóz ma osiem miejsc, co oznacza, że posiadłości prezesa PiS mogło chronić nawet ponad 600 policjantów. W sumie w niedzielnych protestach w stolicy uczestniczyło ok. 12 tys. osób.

W sumie 13 grudnia policja zatrzymała trzy osoby. Dwie opuściły komisariat wieczorem, trzecia spędziła noc z niedzieli na poniedziałek noc na ul. Żytniej.

Babcia Kasia kontra kordon policji. Strajk Kobiet, 13 grudnia 2020 r.Anna S. Kowalska/PolitykaBabcia Kasia kontra kordon policji. Strajk Kobiet, 13 grudnia 2020 r.

O godz. 18 na ul. Mickiewicza w Szklanym Domu, w sąsiedztwie prezesa PiS, rozpoczął się organizowany przez Kolektyw Aurora koncert upamiętniający Ofiary Stanu Wojennego. Po ostatnim performansie zatytułowanym „Dziady na Mickiewicza”, który odbył się 31, policja nachodzi mieszkańców kamienicy – tylko dlatego, że ośmielili się udostępnić swoje lokale artystom.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną