Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Rektorzy tłumaczą Czarnkowi, czym jest wolność akademicka

Inauguracja roku akademickiego na Uniwersytecie Warszawskim Inauguracja roku akademickiego na Uniwersytecie Warszawskim Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Choć deklaracja akademików pewnie dymisji Czarnka nie przyniesie, to nie należy ustawać w protestowaniu. Jeśli będziemy miękiszonami, cofniemy się moralnie do lat 30.

Minister nauki i edukacji Przemysław Czarnek ma coraz więcej lektur do przeczytania. Wciąż powstają nowe listy protestacyjne przeciwko niemu, a także dokumenty, które nie bardzo pasują do prowincjonalnej i siermiężnej mentalności jowialnego konserwatyzmu, triumfującego wraz z Czarnkiem w gmachach na ul. Hożej i w al. Szucha.

Czym jest „wolność akademicka”

Właśnie dowiedzieliśmy się, że aż 170 profesorów z Polski i z zagranicy domaga się bojkotu ministra Czarnka w formalnych gremiach politycznych na arenie międzynarodowej. Ma to, rzecz jasna, związek z licznymi skandalicznymi wypowiedziami ministra. Zupełny brak akceptacji środowisk naukowych i edukacyjnych dla pełnienia przez Czarnka jego funkcji de facto uniemożliwia mu jej wykonywanie, w związku z czym powinien podać się do dymisji lub zostać odwołany. To jednakże się nie wydarzy. Z punktu widzenia Jarosława Kaczyńskiego resorty edukacji oraz nauki są bowiem same w sobie zupełnie nieistotne, poza tym, że trzeba objąć młodzież oraz akademików ideologicznym nadzorem, zapewniając pełną swobodę dla krzewienia propagandy narodowo-katolickiej w szkołach i na uczelniach. Jednakże nawet jeśli protesty nie są skuteczne w tym sensie, że nie doprowadzą do upadku Czarnka, mają swoją wagę polityczną, tworząc swego rodzaju kordon sanitarny wokół reżimu, co pogłębia jego wyobcowanie, w rezultacie osłabia go. Nie należy więc ustawać w protestowaniu.

Bardzo wymowny jest w tym kontekście dokument Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich zatytułowany: „Deklaracja w sprawie wolności akademickiej”, a będący jednym z trzech komunikatów konferencji ministrów nauki przyjętych przez nich na spotkaniu Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego 19 listopada.

Reklama