Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Łowy na żywo

Kim są łowcy pedofilów

Tłumaczą, że robią to z poczucia obowiązku obywatelskiego. Lud w internecie przyklaskuje. Tłumaczą, że robią to z poczucia obowiązku obywatelskiego. Lud w internecie przyklaskuje. Marta Frej
Wyłapują groźnych przestępców seksualnych i skutecznie wyręczają w tym policję? A może to tylko przebierańcy uprawiający medialny show, łamiący przy tym prawo. Kim są łowcy pedofilów?
ECPU to grupa – jak twierdzi Alex – ok. 70-osobowa. Większość łowców angażuje się jako „wabiki”. Tylko dwudziestka jest klasycznymi łowcami, jeżdżą na miejsce spotkań.PantherMedia ECPU to grupa – jak twierdzi Alex – ok. 70-osobowa. Większość łowców angażuje się jako „wabiki”. Tylko dwudziestka jest klasycznymi łowcami, jeżdżą na miejsce spotkań.

Kochani, kochajcie swoje dzieci, rozmawiajcie z nimi, obserwujcie. Słowo kocham jest tak banalne, a dla dzieci ma tak ogromne znaczenie” – takimi cytatami administrator facebookowego profilu Łowców Pedofilów Elusive Child Protection Unit Poland (ECPU) zdobywa serca internautów. Ale aforyzmy to niewielki fragment aktywności łowców.

Jednego mniej. I dobrze!

Profil ma już ponad ćwierć miliona obserwujących, liczba fanów z dnia na dzień rośnie. Łowcy wyglądają jak antyterroryści, działają jak cyberdetektywi, a ich obsługa medialna przypomina telewizyjne magazyny śledcze.

Wyłapują ludzi najbardziej znienawidzonych przez opinię publiczną – podejrzanych o pedofilię – i, co najważniejsze, swój spektakl bez ograniczeń pokazują w internecie.

W relacjach z akcji możemy nie tylko posłuchać głosu „pedofila”, ale też zobaczyć twarz, poznać imię, miejsce zamieszkania. A już po transmisji ze złapania, poprzedzonej zawsze wnikliwym wywiadem z bestią, skomentować akcję na Facebooku, wyrzucić wprost, co sądzimy o bandycie namierzonym przez ECPU czy nieudolnej policji. Możemy też wpłacić pieniądze „na paliwo” dla łowców – spektakularne akcje wymagają wsparcia.

Tłumaczą, że robią to z poczucia obowiązku obywatelskiego. Lud w internecie przyklaskuje. Sukces w wyeliminowaniu kolejnych pedofilów zawsze zauważają lokalne media i dodatkowo nakręcają oglądalność. Rzadko padają pytania, czy zatrzymani to rzeczywiście pedofile, czy może ludzie chorzy lub upośledzeni psychicznie? Uprawiali seks z nieletnimi czy konfabulowali w internecie, i w rzeczywistości nie skrzywdzili dziecka? Może powinni być poddani leczeniu, a nie publicznemu linczowi?

Na profilu łowców niewiele jest niuansów i półcieni, przepisów prawa, procedur.

Polityka 24.2021 (3316) z dnia 08.06.2021; Społeczeństwo; s. 34
Oryginalny tytuł tekstu: "Łowy na żywo"
Reklama