Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Stopklatkom

Stopklatkom. Koniec epoki przemysłowej hodowli?

„Do dziś pamiętam szok, jaki przeżyłam, kiedy pojechałam do pierwszej fermy przemysłowej zajmującej się hodowlą świń”. „Do dziś pamiętam szok, jaki przeżyłam, kiedy pojechałam do pierwszej fermy przemysłowej zajmującej się hodowlą świń”. Compassion in World Farming
Rozmowa z Małgorzatą Szadkowską, prezeską Compassion Polska, organizacji działającej na rzecz ochrony zwierząt hodowlanych przed okrucieństwem hodowli przemysłowej.
Małgorzata SzadkowskaKarol Szadkowski Małgorzata Szadkowska

AGNIESZKA SOWA: – Unia wprowadzi zakaz hodowli zwierząt w klatkach?
MAŁGORZATA SZADKOWSKA: – Decyzja zapadnie dosłownie za chwilę. Po wysłuchaniu projektu naszej europejskiej inicjatywy „Koniec epoki klatkowej” 558 z 680 europosłanek i europosłów opowiedziało się za wycofaniem klatek z hodowli zwierząt w całej Unii Europejskiej. 30 czerwca poznamy stanowisko Komisji Europejskiej. Czekaliśmy na to dwa lata, bo tyle trwała procedura i zebranie pod projektem miliona czterystu tysięcy podpisów obywatelek i obywateli Europy.

Ma pani nadzieję, że politycy na to pójdą?
Tak, zwłaszcza po tym głosowaniu. A wcześniej był list otwarty do koncernów spożywczych, by ustaliły publiczne harmonogramy zakończenia sprzedaży jaj z chowu klatkowego. Jeszcze w marcu kilkadziesiąt największych firm branży spożywczej poparło nasz postulat unijnego zakazu hodowli klatkowej. Do tego ponad tysiąc przedsiębiorstw w Europie – detalistów, producentów i dostawców usług gastronomicznych – zrezygnowało już z klatek dla kur niosek lub zobowiązało się do tego do 2025 r.

Janusz Wojciechowski, unijny komisarz UE ds. rolnictwa, zapewnił, że jest pełne poparcie Komisji dla bezklatkowych systemów hodowli. Ma to dotyczyć ponad 330 mln zwierząt. Chyba sukces?
Zdecydowanie tak. Nie spodziewaliśmy się aż tak pozytywnego odbioru, bo jednak dyrekcja generalna rolnictwa unijnego czy sama komisja rolnictwa to są nasi główni oponenci. Tymczasem jej członkowie nie rozważali, czy można pozbyć się klatek, ale zastanawiali się nad tym, jak to przeprowadzić. Tylko jeden europoseł argumentował, że życie zwierząt w klatkach jest lepsze.

Nie jest wyjątkiem. Wciąż wiele osób uważa, że trzymanie zwierząt w klatkach przez całe życie to nic złego.

Polityka 26.2021 (3318) z dnia 22.06.2021; Społeczeństwo; s. 40
Oryginalny tytuł tekstu: "Stopklatkom"
Reklama