Mamieni mamoną
Polskie nastolatki to w większości materialiści: mam mamonę, jestem lepszy. Są powody do niepokoju
EWA PĄGOWSKA: – Czy są jakieś dowody na to, że nastolatki są dziś bardziej materialistyczne?
ANNA MARIA ZAWADZKA: – Większość nastolatków jest materialistyczna, uważa, że to dzięki bogactwu można osiągnąć szczęście; pragnie posiadać mnóstwo pieniędzy, by móc kupować dużo rzeczy i chce mieć taki zawód, który pozwala dobrze zarabiać, by czerpać z życia przyjemność. Potwierdzają to badania. Szczególnie te prowadzone przez Amerykanów, bo oni od dawna sprawdzają, jak różnią się między sobą kolejne pokolenia pod kątem cech osobowości i wyznawanych wartości. Z badań Jean Twenge wynika, że pokolenie Z, do którego należą dzisiejsze nastolatki, jest bardzo narcystyczne i skupione na sobie. Jeśli chodzi o pracę, dziś młodzi ludzie szukają przede wszystkim takiej, w której będą dobrze zarabiać. Nie chcą jednak się w nią bardzo angażować ani na niej skupiać. Sama w sobie nie stanowi dla nich większej wartości. Ważne, by dawała komfort i dużo wolnego czasu.
Mieć dużo wolnego czasu i zarabiać dużo pieniędzy – czy to się nie wyklucza?
Nie dla osób z pokolenia Z. Jak wynika chociażby z badań Twenge i Tima Kassera, opublikowanych w 2013 r., one chcą mieć jedno i drugie.
To dotyczy też młodych Polaków?
Tak. Z raportu CBOS „Młodzież 2021” wynika, że od lat 90. zmienia się podejście młodego pokolenia do wartości. Między 1994 a 2021 r. dziewięć razy pytano młodzież o trzy najważniejsze cele życiowe. Okazało się, że przez ten czas wzrosło znaczenie miłości i przyjaźni (z 39 do 57 proc.), ale też wysokiej pozycji zawodowej (z 19 do 35 proc.) oraz zdobycia majątku i wysokiej pozycji materialnej (z 25 do 35 proc.). Nastolatki coraz częściej uważają, że warto dążyć do wysokich zarobków, a coraz rzadziej uznają za ważne dążenie do wykonywania ciekawej i zgodnej z zainteresowaniami pracy.