Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Paleta odcieni

Autyzm u dziewcząt: jak go rozpoznać? Rodzice powinni zauważać czerwone flagi

„Nie martwi mnie to, że ktoś stwierdzi, że jest w spektrum, a nie jest; bardziej martwią mnie osoby niedodiagnozowane”. „Nie martwi mnie to, że ktoś stwierdzi, że jest w spektrum, a nie jest; bardziej martwią mnie osoby niedodiagnozowane”. Marta Frej
Rozmowa z psychiatrą dr Justyną Szyburską o tym, jak przejawia się spektrum autyzmu u dziewcząt i dlaczego warto je diagnozować.
Justyna SzyburskaArchiwum prywatne Justyna Szyburska

JOANNA PODGÓRSKA: – Co to znaczy, że jeśli chodzi o autyzm, narzędzia diagnostyczne są „uprzedzone” wobec dziewczynek?
JUSTYNA SZYBURSKA: – Każdą diagnozę w psychiatrii stawiamy na podstawie oceny zachowania. A narzędzia diagnostyczne w przypadku spektrum autyzmu nastawione są na obserwację zachowań tematycznie typowych dla chłopców; szczególnie małych. Ciekawości diagnostycznej nie budzą zainteresowania stereotypowo „dziewczyńskie”. Najczęściej zwraca się uwagę na zainteresowania związane z koleją, rozkładami pociągów, samochodami, czyli typowe zainteresowania dla chłopców w spektrum autyzmu. Przy czym nie samo zainteresowanie jest typowe, ale jego wyraźnie ponadprzeciętna głębokość, szczegółowość. Ono wraca w każdej rozmowie. To samo może być u dziewcząt, ale dotyczyć np. makijażu, fryzur czy mody, ale nie budzi czujności diagnostów. Przecież prawie każda dziewczynka interesuje się modą czy makijażem. Tak, ale w przypadku zaburzeń ze spektrum autyzmu to zainteresowanie jest tak głębokie, że dziewczynka dokładnie wymienia np. kolory z paletki Chanel z limitowanej serii z 2015 r. To odpowiednik chłopięcych autobusów czy pociągów. Testy były pisane niemal wyłącznie na podstawie badań chłopców. Stąd trzykrotnie mniej dziewczynek z taką diagnozą. To się na szczęście zaczyna zmieniać.

Mówi się także, że dziewczynki nie mają „przyzwolenia” na autyzm, a ich lepsze umiejętności społeczne sprawiają, że potrafią się lepiej dostosować, więc ich autyzm jest mniej widoczny.
Z badań, także polskich, wynika, że dziewczynki, mimo że spełniają kryteria diagnostyczne, jednak bardziej posługują się gestami i ich komunikacja niewerbalna, którą oceniamy, bywa lepsza. Poza tym od dziewczynek oczekuje się zachowań zdecydowanie bardziej prospołecznych i stara się je wymusić przez presję czy zawstydzanie.

Polityka 44.2023 (3437) z dnia 24.10.2023; Społeczeństwo; s. 34
Oryginalny tytuł tekstu: "Paleta odcieni"
Reklama