Społeczeństwo

Mieć dziecko i znieść dziecko

Mieć dziecko i znieść dziecko. Polki coraz rzadziej chcą być matkami. Co się dzieje?

Obywatelki Szwajcarii, Norwegii czy Luksemburga żyją luksusowo, a rodzą tyle co Polki. Obywatelki Szwajcarii, Norwegii czy Luksemburga żyją luksusowo, a rodzą tyle co Polki. Hollie Santos / Unsplash
Przez wieki ludzkość żywiła przekonanie, że kobieta ponad wszystko pragnie, więc powinna rodzić dzieci. Skąd jaskrawy – zwłaszcza w Polsce – zwrot? Dlaczego coraz więcej kobiet, już co trzecia, nie chce być matką?
Wydaje się, że strach przed rodzicielstwem znacznie silniej hamuje skłonność do niego niż to, co uchodzi dziś za przyczynę oczywistą: niedostateczne zaangażowanie państwa w tzw. politykę prorodzinną.Arkadiusz Hapka Wydaje się, że strach przed rodzicielstwem znacznie silniej hamuje skłonność do niego niż to, co uchodzi dziś za przyczynę oczywistą: niedostateczne zaangażowanie państwa w tzw. politykę prorodzinną.

Prokreacyjna niemrawość naszego społeczeństwa jest problemem ekonomicznym, socjalnym i politycznym. Ale nasuwa się tu refleksja głębsza, egzystencjalna: dlaczego tak wiele współczesnych Polek, ale też obywatelek najbardziej zaawansowanej cywilizacyjnie części świata, odmawia sobie wyjątkowego doświadczenia życiowego, cokolwiek powiedzieć – biologicznego cudu, jakim jest rośnięcie w kobiecym ciele człowieka, który przez kilka lat obdarzać ją będzie bezwarunkową miłością, a następnie co najmniej wdzięcznością?

Dlaczego żyjące stosunkowo zdrowo i dostatnio przedstawicielki Homo sapiens coraz liczniej odmawiają udziału w sztafecie właściwej całemu ożywionemu światu – przekazywaniu życia kolejnemu pokoleniu?

Nie sposób, by dane te do kogokolwiek jeszcze nie dotarły: w naszym kraju rodzi się bardzo mało dzieci, znacznie mniej, niż w tym samym czasie umiera seniorów. Od sześciu lat z roku na rok ta dysproporcja się pogłębia: w 2023 r. przyszło na świat 272 tys. obywateli, umarło 409 tys. W Polsce nawet na tle krajów cywilizacji zachodniej, nie mówiąc już o światach odległych cywilizacyjnie, tzw. dzietność – dość niefortunny, ale ogólnie przyjęty wskaźnik – jest rekordowo niska, wynosi obecnie 1,17. I będzie spadała. 15 lat temu potencjalnych matek Polek w wieku 20–39 lat było ponad 6 mln, za 15 lat – jak szacują demografowie – będzie ich niewiele ponad 3,5 mln.

Wśród przyczyn tego absolutnie fundamentalnego dla przyszłości społeczeństwa trendu jest coś głębszego niż tylko – stara śpiewka – brak mieszkań czy żłobków. Coraz więcej kobiet po prostu nie chce i nie zamierza doświadczyć macierzyństwa. Według badań CBOS „Postawy prokreacyjne kobiet” z 2023 r. aż 55 proc. bezdzietnych 30–45-latek już go nie planuje.

Polityka 22.2024 (3465) z dnia 21.05.2024; Społeczeństwo; s. 28
Oryginalny tytuł tekstu: "Mieć dziecko i znieść dziecko"
Reklama