Społeczeństwo

Męczeńska, róg Patriotycznej

Męczeńska, róg Patriotycznej, czyli co robić, żeby mieć w Polsce swoją ulicę

„Samych ulic Jana Pawła II mamy 994 i zdaje się, że w tym przypadku radni ciągle nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa”. „Samych ulic Jana Pawła II mamy 994 i zdaje się, że w tym przypadku radni ciągle nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa”. Krystyna Blatkiewicz / Reporter
Co robić, a czego nie, by mieć w Polsce swoją ulicę, i czego dowiemy się o Polakach, analizując, jakich bohaterów wybierają – uczy językoznawca prof. Mariusz Rutkowski, specjalista od nazw własnych.
Prof. dr hab. Mariusz RutkowskiJuliusz Ćwieluch/Polityka Prof. dr hab. Mariusz Rutkowski

JULIUSZ ĆWIELUCH: – Książka o nazwach ulic to chyba robota dla emerytowanego listonosza, a nie szacownego profesora z Rady Języka Polskiego.
MARIUSZ RUTKOWSKI: – To nie przypadek, że prezydent Donald Trump już pierwszego dnia urzędowania przemianował Zatokę Meksykańską na Zatokę Amerykańską. A Denali, najwyższemu szczytowi Ameryki Północnej, przywrócił dawną nazwę Mount McKinley. To pokazuje, jak ogromne znaczenie ma nazywanie przestrzeni, w której żyjemy. Podobnie z ulicami – nadając im nazwy, piszemy swoją historię.

Zatoka Meksykańska nie stała się od tego bardziej amerykańska, a McKinley miał to szczęście, że szczytu pozbawił go prezydent Barack Obama, którego Trump organicznie nie znosi, więc zmieniał niejako po złości. Za czasów PiS też hurtowo zmieniali ulice.
Nie ukrywam, że była to dla mnie jedna z inspiracji, żeby się temu zjawisku przyjrzeć. Podjęte przeze mnie badania tylko potwierdziły, jak bardzo ważny jest proces nazywania przestrzeni i jak dużo można na tej podstawie powiedzieć o nas samych jako o zbiorowości, a wręcz o naszej narodowej podświadomości. W sposobie upamiętniania ukryte są głębokie pokłady naszej wizji historii, pamięci zbiorowej jako elementu tożsamości.

Na jakiej pan mieszka ulicy?
Na Pogodnej.

Ukrytą tożsamością pana i pana sąsiadów jest optymizm i pogodny stosunek do życia?
Nazwanie ulicy Pogodną też jest jakimś komunikatem. Na przykład takim, że to mała, osiedlowa uliczka, która nie jest na tyle prestiżowa, żeby szukać dla niej znaczącego symbolicznego patrona. Ale już w centrach wielkich miast ulic Pogodnych raczej nie ma. Taka nazwa może być również sygnałem, że mieszkańcy woleliby się skupić na spokojnym i dostatnim życiu z dala od polityki.

Polityka 10.2025 (3505) z dnia 04.03.2025; Społeczeństwo; s. 34
Oryginalny tytuł tekstu: "Męczeńska, róg Patriotycznej"
Reklama