Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Korpociąg

Korpoludzie w korpociągu. Ta pandemia ogarnęła cały świat. Wciąga, niewoli, miażdży

Skoro uwolnienie pojedynczego człowieka z korpociągu jest takie mozolne, to czy wyrwie się kiedyś z niego cała ludzka cywilizacja? Skoro uwolnienie pojedynczego człowieka z korpociągu jest takie mozolne, to czy wyrwie się kiedyś z niego cała ludzka cywilizacja? Joanna Składanek / Forum
Współczesny świat w coraz większym stopniu jest we władaniu transnarodowych korporacji. Rzecz nie tylko w ekonomii i polityce. Monstra gospodarcze kształtują potrzeby, mentalność, relacje, aspiracje współczesnego człowieka. Uszczęśliwiają go. I miażdżą.
Poddajemy się korpociągowi masowo, dobrowolnie, mamieni stałością zatrudnienia i tzw. kulturą korporacyjną.Marta Frej Poddajemy się korpociągowi masowo, dobrowolnie, mamieni stałością zatrudnienia i tzw. kulturą korporacyjną.

Korporacje narzuciły współczesnej cywilizacji reguły gry. Chodzi o maksymalizację zysku i minimalizację kosztów. Ta korpologika przenika całe życie gospodarcze i społeczne; kształtuje modus operandi w średnich i małych firmach, wciąga niczym magiczny korkociąg dziedziny tak – wydawałoby się – odległe od rynku jak edukacja, nauka, opieka medyczna, nie mówiąc już o wymianie informacji i myśli, czyli mediach. Rozniosła się niczym pandemia, zaraziła sobą świat. I pojedynczych ludzi.

Zniewolony wolny rynek

Prof. Janina Filek, filozofka, etyczka biznesu związana z krakowską Akademią Ekonomiczną, na łamach „Prakseologii”, czasopisma filozoficznego Polskiej Akademii Nauk, zauważa, że siła wielkich korporacji zniewala własnych pracowników, swoich klientów, społeczności lokalne, rządy wielu krajów. „Wolne pozostają jedynie te podmioty, które reprezentują siłę, i to one narzucają zasady wymiany i reguły obowiązujące na rynku”.

Podobny ton przenika właśnie wydaną książkę „Bóg Techy. Jak wielkie firmy technologiczne przejmują władzę nad Polską i światem” autorstwa Sylwii Czubkowskiej, wnikliwej publicystki zajmującej się cyfrorzeczywistością. Stawia ona tezę, że jesteśmy kolonizowani, również w sensie mentalnym, przez big techy, cybermagnatów, wszystkie te potęgi określane poprzez akronimy w rodzaju GAFAM (Google, Apple, Facebook, Amazon, Microsoft) albo FANGA (Facebook, Amazon, Netflix, Google, Apple). Wśród siedmiu hiperbogaczy tylko jeden – Saudi Aramco – działa poza branżą techno.

Łączna wartość sześciu cyfrowych liderów 18 razy przekracza PKB Polski i 3,3 razy PKB Niemiec. To za pośrednictwem produkowanych przez nie przedmiotów i świadczonych usług współczesny człowiek w coraz większym stopniu wykonuje banalne czynności życiowe: kupuje, zamawia jedzenie, rezerwuje bilety, płaci rachunki, wypożycza hulajnogę, przywołuje taksówkę, utrzymuje przyjaźnie, zdobywa partnerów, dowiaduje się faktów i przyswaja wierutne bzdury.

Polityka 30.2025 (3524) z dnia 22.07.2025; Społeczeństwo; s. 35
Oryginalny tytuł tekstu: "Korpociąg"
Reklama